Co najmniej 22 osoby zginęły, a około 60 zostało rannych w sobotę w wielu aktach przemocy w Iraku, w tym w dwóch zamachach w Bagdadzie - wynika z danych irackich służb bezpieczeństwa.
Najkrwawszy był zamach z użyciem samochodu-pułapki w pobliżu szpitala w szyickiej dzielnicy - Mieście Sadra. Zginęło pięciu ludzi, a 15 zostało rannych.
W innej dzielnicy Bagdadu, zamieszkanej głównie przez szyitów, wybuch ładunku domowej roboty na targu spowodował śmierć trzech osób i zranił siedem.
Napastnicy ostrzelali mikrobus wiozący pracowników budowlanych do domów po pracy w irackiej bazie wojskowej pod Kirkukiem (290 km na północ od Bagdadu). Zginęło ośmiu robotników, jeden został ranny.
Również w okolicach Kirkuku dwie osoby zginęły, a 11 zostało rannych w następstwie wybuchu samochodu-pułapki.
Taki też właśnie samochód postawiony niedaleko posterunku policji w Hilli spowodował śmierć czterech ludzi, w tym dwóch policjantów, i obrażenia u 23 osób, w tym 10 policjantów. Wybuch zniszczył kilkanaście samochodów.
Mijający tydzień był bardzo krwawy w Iraku, gdzie w aktach przemocy zginęło ponad 400 ludzi. (PAP)
mmp/ ap/
3022 3137