Dowody tożsamości dwóch zaginionych w Iraku żołnierzy amerykańskich znaleziono w kryjówce Al-Kaidy w rejonie na północ od Bagdadu - poinformowały w sobotę siły USA.
Dowody te Al-Kaida pokazała w Internecie 4 czerwca, informując, że żołnierze amerykańscy zostali zabici. Należały do specjalisty Aleksa Jimeneza i szeregowca Byrona Fouty'ego, porwanych 12 maja w Jusufii na południe od Bagdadu.
Uprowadzony został wtedy jeszcze jeden żołnierz amerykański, starszy szeregowy Joseph Anzack; jego zwłoki wyłowiono z Eufratu 23 maja. Ciał Fouty'ego i Jimeneza nie odnaleziono. (PAP)
az/ kar/ 2794
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: