Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Irak: Kouchner zachęca USA do zwrócenia się ku przyszłości

0
Podziel się:

Francja i Stany Zjednoczone miały różne
podejścia w kwestii irackiej, lecz "ta karta jest za nami, zwróćmy
się w stronę przyszłości" - powiedział w poniedziałek w Bagdadzie
minister spraw zagranicznych Francji Bernard Kouchner.

Francja i Stany Zjednoczone miały różne podejścia w kwestii irackiej, lecz "ta karta jest za nami, zwróćmy się w stronę przyszłości" - powiedział w poniedziałek w Bagdadzie minister spraw zagranicznych Francji Bernard Kouchner.

W drugim dniu trzydniowej niespodziewanej wizyty w Iraku Kouchner spotkał się z irackimi wiceprezydentami Adilem Abdelem Mahdim - reprezentującym środowisko szyitów z Najwyższej Islamskiej Rady Iraku (SIIC) i Tarikiem al-Haszimim - arabskim sunnitą z umiarkowanej Irackiej Partii Islamskiej (IIP); ma również rozmawiać z prezydentem irackiego Kurdystanu Masudem Barzanim.

Jak poinformowało w niedzielę francuskie MSZ, Kouchner przybył do Bagdadu, "by wyrazić solidarność Francji z narodem irackim oraz by wysłuchać przedstawicieli wszystkich (irackich) wspólnot, bez żadnego wyjątku".

"Nie przyzwyczajamy się do przemocy, do której wy sami nie możecie przywyknąć" - powiedział szef francuskiej dyplomacji. "Widziana z daleka, przemoc ta jest straszna. Każdego dnia umierają niewinni ludzie, ślepe zamachy uderzają w społeczeństwo (...) To jest nie do zaakceptowania" - mówił Kouchner.

"Francja jest gotowa wziąć udział w tej walce przeciwko przemocy, lecz nie mam cudownego rozwiązania. Naszą wolą jest być przy tym wielkim kraju, który jest niezbędny, by zaprowadzić równowagę i narodziny demokracji w tak ważnym regionie" - zaznaczył minister.

Jak powiedział, o przyszłości Iraku w walce z przemocą i o ustanawianiu pokoju i demokracji mogą częściowo zadecydować Narody Zjednoczone. "Francja popiera tę drogę i nalegamy na to" - oświadczył.

"Jeśli trzy wspólnoty - szyicka, sunnicka i kurdyjska - i inne będą w stanie się co do tego porozumieć, będzie to bardzo ważne dla regionu i reszty świata (...). Rozwiązanie to nastąpi, mamy nadzieję, z większym udziałem Narodów Zjednoczonych" - dodał Kouchner.

Wizyta Kouchnera jest pierwszą wizytą przedstawiciela rządu francuskiego w Bagdadzie od początku operacji wojskowej USA w Iraku w marcu 2003 roku, której władze Francji ostro się sprzeciwiały.

Prezydent Dżalal Talabani ocenił, że ta historyczna wizyta otwiera drogę do pogłębienia stosunków między Irakiem i Francją. Nicolas "Sarkozy jest przyjacielem narodu irackiego" - powiedział Talabani.

Premier Iraku Nuri al-Maliki, który spotkał się z Kouchnerem w niedzielę późnym wieczorem, zaapelował, by Francja wspierała Irak w zaprowadzaniu bezpieczeństwa i stabilizacji, "dzięki swoim kontaktom w regionie i międzynarodowej randze".

Jak wynika z komunikatu biura irackiego premiera, Maliki wyraził nadzieję, że "francuskie przedsiębiorstwa będą brały udział w odbudowywaniu kraju, który zaczął się uwalniać od grup terrorystycznych". (PAP)

cyk/ mc/

3384

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)