Iracka policja podczas operacji w jednej z dzielnic Bagdadu odnalazła luksusowe auta, należące niegdyś do syna dyktatora Iraku Saddama Husajna, Udaja.
Jak poinformowali policjanci, pięć samochodów - wśród nich dwa rolls-royce'y oraz trzy auta sportowe - zginęło z willi młodego Husajna w 2003 roku, tuż po amerykańskiej inwazji.
Przez kilka lat auta stały przysypane kurzem w ogrodzie willi w bagdadzkiej dzielnicy Dora. Ostatnio z kraju próbowała je wywieźć i sprzedać grupa przemytników. Dowiedziała się o tym policja i udaremniła plan. Aresztowano trzy osoby.
Obecnie samochody znajdują się na policyjnym parkingu i nie wiadomo, jaki je czeka los. W poniedziałek pokazano je dziennikarzom.
Udaj Husajn wraz ze swym młodszym bratem Kusajem zginęli w czasie walk z siłami USA pod Mosulem jesienią 2003 roku. Obaj synowie dyktatora byli znani ze swego zamiłowania do luksusu i rozrzutności. W pamięci Irakijczyków zapisało się też ich okrucieństwo.
Saddam mianował Udaja szefem komitetu olimpijskiego. Starszy syn dyktatora więził i torturował sportowców nie spełniających jego oczekiwań. (PAP)
zab/ kar/
4122 int. arch.
