Co najmniej dziewięć osób, w tym czterech policjantów, zginęło we wtorek rano w walkach w Mosulu na północy Iraku - podała miejscowa policja i źródła medyczne.
W dzielnicy al-Nisak - twierdzą te źródła - doszło rano do starcia policjantów z grupą niezidentyfikowanych uzbrojonych mężczyzn. Szczegóły zajścia nie są znane - wiadomo jedynie, że do jednego z miejscowych szpitali przywieziono ciała zabitych: policjantów, cywila i czterech napastników.
Mosul - trzecie po Bagdadzie i Basrze największe miasto Iraku - zamieszkują głównie sunnici, lecz także Kurdowie i szyici. Jak pisze AFP, miasto uważane jest przez dowództwo amerykańskie za jeden z głównych punktów walki z Al-Kaidą w Iraku. W ostatnich miesiącach znalazło tu schronienie wielu terrorystów, wypieranych z innych miejsc w kraju. Władze irackie zapowiedziały "decydującą batalię" przeciwko rebeliantom w Mosulu. (PAP)
hb/ ap/
1418