Krewnego rzecznika irackiego MSW (nie jest jasne, czy chodzi o bratanka, czy o siostrzeńca) zamordowano w Bagdadzie. Sprawcy powiesili zwłoki na słupie sieci energetycznej - poinformował w środę premier Iraku Nuri al-Maliki.
Associated Press pisze, że był to prawdopodobnie odwet za zaangażowanie rzecznika w rządową rozprawę z szyickimi milicjami.
Siostrzeniec generała Abdul-Karima Chalafa został zabity we wtorek w Mieście Sadra - bastionie Armii Mahdiego, jak nazywa się milicja radykalnego, antyamerykańskiego duchownego szyickiego Muktady as-Sadra.
Chalaf odpowiadał za ofensywę sił rządowych przeciwko Armii Mahdiego, rozpoczętą w końcu marca w Basrze. Kilkakrotnie usiłowano dokonać na niego zamachu.
Maliki zapowiada, że Armia Mahdiego i inne milicje szyickie i sunnickie zostaną rozbrojone. (PAP)
az/ ro/ 4170