Armia USA w Iraku poinformowała w sobotę o śmierci trzech swoich żołnierzy w atakach w Bagdadzie. Oprócz Amerykanów zginęło też dwóch Irakijczyków.
Dwaj wojskowi ponieśli śmierć podczas sobotniego patrolu irackiej stolicy, gdy pod ich pojazdem eksplodowała przydrożna bomba. Ich towarzysz z obrażeniami trafił do szpitala - sprecyzowano w komunikacie dowództwa.
Ponadto zmarł żołnierz, raniony w piątek w ataku rakietowym na południu Bagdadu - podała amerykańska armia. W tym samym incydencie rany odniosło jeszcze czterech Amerykanów.
W sumie w trwającej od pięciu lat interwencji w Iraku zginęło 3.995 amerykańskich żołnierzy - wynika z bilansu Associated Press. (PAP)
zab/ ala/
0911 0858 arch. Int.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: