Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad wezwał w poniedziałek obce wojska pod dowództwem Amerykanów, żeby opuściły Irak.
"Bez obecności zagranicznych sił, region będzie żył w pokoju i braterstwie. Uważamy, że przybyłe z zagranicy wojska powinny opuścić region i oddać ludziom ich suwerenność" - oświadczył przebywający z wizytą w Bagdadzie irański prezydent.
Ahmadineżad poinformował na konferencji prasowej o podpisaniu z Irakiem siedmiu umów dwustronnych dotyczących "rozwoju stosunków i współpracy w dziedzinie ubezpieczeń, ceł, przemysłu, edukacji i transportu".
Podkreślił, że spotkanie ze stroną iracką przebiegało w dobrej atmosferze.
Po raz kolejny odrzucił oskarżenia USA, że Iran szkoli ekstremistów w Iraku. (PAP)
cyk/ ro/
2844 2873 2943 3052 3139 3221