Iran, za pośrednictwem swego ambasadora przy ONZ, zaapelował do Rady Bezpieczeństwa i sekretarza generalnego Ban Ki Muna o potępienie serii zabójstw irańskich naukowców jądrowych.
Na zdjęciu naukowiec Mostafa Ahmadi Roszan, który zginął w wybuchu bomby
Ambasador Iranu przy ONZ oświadczył, że Rada Bezpieczeństwa i sekretarz generalny Ban Ki Mun powinni potępić te _ nieludzkie, okrutne akty terroru _ i podjąć kroki w celu _ całkowitego wyeliminowania terroryzmu w każdej jego formie _.
Mostafa Ahmadi Roszan - inżynier-chemik, zastępca dyrektora w ośrodku nuklearnym Natanz, gdzie nadzorował wydział zajmujący się wzbogacaniem uranu - zginął wczoraj w Teheranie w wybuchu bomby, którą przytwierdzono do jego samochodu.
To trzeci od roku 2010 taki zamach na irańskich naukowców zajmujących się sprawami nuklearnymi. W listopadzie 2010 roku w Teheranie w jednym dniu przeprowadzono dwa zamachy bombowe, w których zginął jeden naukowiec zajmujący się kwestiami nuklearnymi, a drugi został ranny. Iran oskarżył wówczas o przeprowadzenie ataku izraelskie, brytyjskie i amerykańskie służby wywiadowcze, które - według Teheranu - chcą wyeliminować kluczowe postaci zaangażowane w irański program nuklearny.
Irański wiceprezydent Mohammad Reza Rahimi zarzucił USA i Izraelowi, że stoją za środowym zamachem, i powiedział, że zabójstwa irańskich naukowców nie powstrzymają postępu irańskiego programu nuklearnego.
O irańskim programie atomowym czytaj w Money.pl | |
---|---|
Iran wzywa Kubę, by tworzyć nowy porządek Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad podczas wystąpienia na uniwersytecie w Hawanie oskarżył Zachód o "arogancję i żądzę hegemonii". | |
Będą ich naciskać. Boją się broni atomowej Twórcami projektu rezolucji są państwa, starające się rozwiązać sporne problemy z Iranem drogą dyplomatyczną: USA, Rosja, Chiny, Wielka Brytania, Francja i Niemcy. Oznacza to, że uchwalenie dokumentu przez całą Radę Gubernatorów jest praktycznie pewne. | |
Po Azji i Afryce zapłonie Europa? Tak twierdzi Mahmud Ahmadineżad. Prezydent Iranu potępił też użycie siły przez libijskie władze. |