Iran zagroził Pakistanowi, że wyśle na terytorium tego kraju swoje siły zbrojne w celu uwolnienia porwanych przez rebeliantów członków irańskiej straży granicznej. Teheran zarzuca Islamabadowi brak konkretnych działań w celu odbicia ich z rąk islamistów.
Do porwania przyznała się sunnicka Armia Sprawiedliwości, zamieszczając na jednym z portali społecznościowych zdjęcia uprowadzonych funkcjonariuszy irańskiej straży granicznej. Porwanie miało miejsce 6 lutego na terenach przygranicznych w irańskiej prowincji Beludżystan i Sistan. Strażnicy mają być przetrzymywani po pakistańskiej stronie granicy.
"Jeżeli Pakistan nie podejmie odpowiednich kroków w walce z grupami terrorystycznymi, wyślemy nasze siły na pakistańską ziemię. Nie będziemy czekać na ich (władz w Islamabadzie) działania" - zapowiedział minister spraw wewnętrznych Iranu Abdulreza Rahmani Fazli.
Szef MSW przypomniał, że Iran od dłuższego czasu apelował do Pakistanu o odbicie funkcjonariuszy, ale prośby nie przyniosły oczekiwanych efektów. W związku z tym ponownie zaapelowano do władz pakistańskich o poważne potraktowanie sytuacji. "W przeciwnym wypadku uznamy, że mamy prawo do interwencji i stworzenia strefy bezpieczeństwa przy naszej granicy" - powiedział Fazli.
W listopadzie 2013 roku sunnicka Armia Sprawiedliwości przyznała się do zamordowania 14 irańskich strażników granicznych. W odpowiedzi w Iranie skazano na śmierć ośmiu sunnickich powstańców przebywających w irańskich więzieniach i ośmiu przemytników narkotyków. Radykalne grupy sunnickie oskarżają szyickie władze Iranu o łamanie ich praw i dyskryminację na tle religijnym. (PAP)
lm/ ap/
15774001 15771885 int.