Tysiące młodych Irańczyków wzięły w poniedziałek udział w antyamerykańskich manifestacjach w związku z 29. rocznicą zajęcia ambasady USA w Teheranie przez radykalnych irańskich studentów.
W stolicy tłum zgromadził się przed dawną ambasadą. Uczestnicy manifestacji wykrzykiwali antyamerykańskie i antyizraelskie slogany, a hasła na transparentach głosiły: "śmierć Ameryce" i "śmierć Izraelowi". Płonęły flagi obu krajów i kukły przedstawiające Wuja Sama. Manifestantów, głównie uczniów i studentów, na miejsce zwiozły specjalne autobusy.
Według agencji AFP, akcja była mniej liczna niż w poprzednich latach.
Podobne manifestacje na dzień przed wtorkowymi wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych zorganizowano też w innych irańskich miastach.
4 listopada 1979 roku radykalni studenci zajęli budynek amerykańskiej ambasady w Teheranie i wzięli 52 zakładników, których przetrzymywali 444 dni. Doprowadziło to do zerwania stosunków dyplomatycznych między obu krajami.
Według kalendarza perskiego ambasadę zajęto 13 dnia miesiąca Aban, który w tym roku przypada 3 listopada. (PAP) 1350 2149 1501