Bomba wybuchła w piątek wieczorem w południowo-wschodniej części Iranu, niedaleko od miejsca, gdzie w podobnej eksplozji dwa dni temu zginęło 11 członków irańskiej Gwardii Rewolucyjnej - podała oficjalna irańska agencja IRNA. Nie wiadomo, czy ktoś ucierpiał.
Tak jak w środę do eksplozji doszło w mieście Zahedan, w graniczącej z Pakistanem prowincji Beludżystan i Sistan.
Według półoficjalnej irańskiej agencji Fars, ładunek wybuchł w szkole. Bezpośrednio po eksplozji doszło do strzelaniny między policją a uzbrojonymi napastnikami.
Do środowego zamachu przyznała się radykalna organizacja sunnicka, zbliżona do afgańskich talibów Dżundollah (Dzieci Boga). (PAP)
ksaj/ mc/
7524 7485 7408
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: