Premier Irlandii w niedzielę po raz pierwszy wziął udział w obchodach brytyjskiego Dnia Pamięci o poległych żołnierzach. Agencja Reutera nazywa to "najnowszym gestem pojednania między obu historycznymi wrogami".
W. Brytania obchodziła Dzień Pamięci (Remembrance Day) o żołnierzach poległych w konfliktach zbrojnych, w szczególności w dwóch światowych wojnach. Święto obchodzone jest w pierwszą niedzielę po 11 listopada, chyba, że tak jak w br. niedziela przypada akurat tego dnia. W Irlandii te obchody wciąż są kontrowersyjne z uwagi na nadużycia, jakich brytyjscy żołnierze dopuszczali się w Irlandii Północnej i podczas brytyjskich rządów w Irlandii przed niepodległością.
Irlandzki premier Enda Kenny przybył do Enniskillen w Irlandii Północnej na obchody 25. rocznicy zamachu, dokonanego tam w Dzień Pamięci przez Irlandzką Armię Republikańską (IRA). Zginęło wtedy 12 osób.
Kenny stał przez chwilę w milczeniu z pochyloną głową, po czym złożył wieniec laurowy pod pomnikiem ofiar wojny, znajdującym się w pobliżu miejsca, w którym w 1987 roku wybuchła bomba podłożona przez IRA.
Dla Brytyjczyków symbolem Dnia Pamięci jest czerwony mak, wpięty w butonierkę. Irlandzki premier nie nosił tego symbolu.
Reuters przypomina, że rok temu pierwszą wizytę w niepodległej Irlandii złożyła Elżbieta II. W Ogrodzie Pamięci w Dublinie złożyła wieniec, oddając cześć Irlandczykom, którzy polegli w walce o wyzwolenie spod panowania brytyjskiego.
Wicepremier Irlandii Eamon Gilmore jako pierwszy członek irlandzkiego rządu wziął w niedzielę udział w obchodach Dnia Pamięci w Belfaście. Dziesiątki tysięcy irlandzkich żołnierzy walczyły w siłach brytyjskich w obu wojnach światowych.
Reuters zwraca uwagę, że stosunki między Irlandią a W. Brytanią są "najcieplejsze od dziesięcioleci" i wskazuje, że w okresie ponad 30 lat przemocy w Irlandii Północnej udział któregoś z irlandzkich przywódców w obchodach Dnia Pamięci byłby nie do pomyślenia.(PAP)
az/ kar/
12606579