Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Irlandia: Związki zawodowe: Niech banki ratują się same

0
Podziel się:

Irlandzkie centrale związkowe SIPTU i TEEU zorganizowały w środę wiec przed
budynkiem rządowym, protestując przeciwko planom wykupienia tzw. toksycznych aktywów od banków -
podała irlandzka telewizja RTE.

Irlandzkie centrale związkowe SIPTU i TEEU zorganizowały w środę wiec przed budynkiem rządowym, protestując przeciwko planom wykupienia tzw. toksycznych aktywów od banków - podała irlandzka telewizja RTE.

Rząd planuje utworzenie agencji NAMA (National Asset Management Agency), która będzie odpowiedzialna za przejmowanie tzw. złych długów, udzielonych głównie firmom deweloperskim w okresie wysokiej koniunktury na rynku nieruchomości.

Zdaniem związkowców, których kilkuset zebrało się na wiecu, banki powinny ponosić konsekwencje swoich błędnych decyzji kredytowych. Zamiast tego ryzyko z tytułu nieściągalnych pożyczek przerzucane jest na podatnika, który nie ma rozeznania, ile w ostatecznym rachunku będzie to go kosztować.

"Ciężar długów obciążających banki, których szefowie okazali się lekkomyślni i chciwi, jest przerzucany na podatników, i to w czasie, gdy rząd zostawia ich na lodzie" - stwierdza wspólne oświadczenie desygnowanego na sekretarza generalnego TEEU Eamona Devoya i sekretarza generalnego SIPTU Jacka O'Connora.

Rząd argumentuje, że usunięcie toksycznych aktywów z systemu bankowego jest niezbędne, by oczyścić zestawy rozliczeń finansowych i odblokować kredyty dla firm i konsumentów.

Szczegóły rządowego projektu mają poznać posłowie w środę wieczorem. Nieoficjalne doniesienia sugerują, iż toksyczne aktywa byłyby odkupione przez NAMA z 30-procentową zniżką od ich wartości księgowej. Nie ma jednak pewności, czy zniżkę odliczano by od obecnej ceny rynkowej, czy też od cen obowiązujących przed krachem na rynku nieruchomości.

Zgodnie z rozpowszechnioną opinią ceny irlandzkich nieruchomości były tak wyśrubowane, iż mało kto wróży im powrót do poziomu sprzed załamania. Oznacza to, że różnicę pomiędzy ceną rynkową złych długów a ceną, po której rząd je odkupi, będzie musiał sfinansować podatnik.

W ocenie posła opozycyjnej partii Fine Gael, George'a Lee, "w obecnym klimacie gospodarczym nie da się wycenić, ile faktycznie są warte nieściągalne pożyczki udzielone przez banki pod zastaw nieruchomości. Z tego powodu NAMA jest wielkim ryzykiem dla podatnika".

Fine Gael proponuje, by rentowne pożyczki i depozyty oszczędnościowe będące w posiadaniu irlandzkich banków przenieść do nowej jednostki, a złe długi pozostawić tam, gdzie są. Inna partia opozycyjna, laburzyści, chce znacjonalizowania banków.

Z opiniami, że rząd ratuje banki i deweloperów kosztem podatników, polemizował premier Brian Cowen. Ostrzegł, że gospodarkę irlandzką będzie czekała dłuższa stagnacja i ominie ją ożywienie, jeśli bankowość nie zostanie uzdrowiona.

"Banki i deweloperzy wciąż będą zobowiązani do spłaty pożyczek w pełnej, nominalnej wysokości wobec NAMA i nadal będą ponosić pełne konsekwencje ryzyka, które na siebie wzięli" - podkreślił. (PAP)

asw/ mc/

banki
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)