Partia Demokratyczna (PD), która zwyciężyła w sierpniowych wyborach do izby niższej parlamentu Japonii, zawarła w środę wstępne porozumienie koalicyjne z dwiema mniejszymi partiami - Socjaldemokratyczną Partią Japonii (SDPJ) oraz Nową Partią Ludową (NPL). Obie partie współpracowały z PD, gdy ta znajdowała się w opozycji.
Partia Demokratyczna, kierowana przez Yukio Hatoyamę, który ma zostać powołany na urząd premiera 16 września na specjalnej sesji parlamentu, uzyskała w wyborach 308 mandatów w liczącej 480 deputowanych izbie niższej. By jednak skutecznie rządzić, potrzebne jest jej wsparcie mniejszych koalicjantów w obu izbach parlamentu.
SDPJ dysponuje w nowym składzie izby niższej siedmioma mandatami a NPL trzema.
Rozmowy PD z przyszłymi koalicjantami niemal załamały się we wtorek w związku z różnicami zdań w kwestii obecności wojsk USA na Okinawie. W środę uzgodniono jednak, że trzy partie wspólnie przedstawią Waszyngtonowi stanowisko w kwestii ewentualnej dyslokacji sił USA stacjonujących w Japonii oraz poprawkę do porozumienia Japonii i USA w sprawie statusu wojsk amerykańskich.
W Tokio zapowiedziano spotkanie liderów trzech partii, mających formalnie parafować porozumienie.
Przywódca PD Hatoyama określał się wcześniej jako zwolennik większej niezależności Tokio od Waszyngtonu, zapowiadając jednocześnie położenie większego nacisku na rozwój dobrych relacji Japonii z państwami azjatyckimi; nie kwestionował jednak potrzeby utrzymania strategicznego sojuszu z USA.
Bezpośrednio po wyborach podkreślał, że nie jest źle nastawiony do Stanów Zjednoczonych, mimo że w artykule, który opublikował w dzienniku "New York Times", mocno skrytykował "kapitalizm po amerykańsku".
Hatoyama pod koniec września ma spotkać się z prezydentem USA Barackiem Obamą podczas Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych oraz na szczycie G20 w Pittsburghu. (PAP)
hb/ ap/
4710975 4710941 4710962 4710889 int.