Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jeden z liderów strajku w "Budryku" nie został przywrócony do pracy

0
Podziel się:

Sąd w Mikołowie (Śląskie) nie przywrócił w
piątek do pracy jednego z liderów 45-dniowego strajku w kopalni
"Budryk" Grzegorza Bednarskiego i jeszcze jednego uczestnika
protestu z grudnia 2007 i stycznia 2008.

Sąd w Mikołowie (Śląskie) nie przywrócił w piątek do pracy jednego z liderów 45-dniowego strajku w kopalni "Budryk" Grzegorza Bednarskiego i jeszcze jednego uczestnika protestu z grudnia 2007 i stycznia 2008.

Choć sąd orzekł na ich rzecz odszkodowania za nieprawidłowe zwolnienia, uznał też, że przywrócenie obu związkowców do pracy -o co pozwali pracodawcę - oznaczałoby akceptację dla popełnionych przez nich podczas strajku nagannych czynów, niezwiązanych z jego celem. W przypadku Bednarskiego było to naruszenie nietykalności osobistej innego pracownika, za które został już nieprawomocnie skazany.

Pozostali trzej pracownicy "Budryka", którzy w tym samym procesie domagali się przywrócenia do pracy, usłyszeli satysfakcjonujące ich wyroki. Sąd ocenił też, że zanim doszło do strajku, pracodawca powinien był podjąć rokowania ze związkami, tym bardziej że dysproporcje płacowe będące jego podłożem były - w ocenie sądu - znaczne, a stanowisko pracodawcy dało strajkującym przekonanie o słuszności i legalności protestu.(PAP)

mtb/ wkr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)