Ambasady Francji i Wielkiej Brytanii w stolicy Jemenu Sanie, zamknięte odpowiednio w poniedziałek i w niedzielę z powodu zagrożenia terrorystycznego, zostały w środę ponownie otwarte.
Zamachem na placówki dyplomatyczne państw zachodnich groziła Al-Kaida Półwyspu Arabskiego, która przyznała się również do próby zamachu na samolot pasażerski linii Northwest lecący z Amsterdamu do Detroit w Boże Narodzenie.
Ambasada Francji funkcjonowała w środę normalnie. Brytyjska placówka została otwarta, jednak jej wydział konsularny jest nadal zamknięty.
Z kolei ambasada USA w Sanie, zamknięta w niedzielę, wznowiła pracę już we wtorek. Stany Zjednoczone są zadowolone z działań władz Jemenu, które od niedzieli aresztowały lub zabiły kilka osób podejrzanych o współpracę z Al-Kaidą. (PAP)
keb/ ap/
5420117