Co najmniej jeden rosyjski instruktor wojskowy zginął we wtorek zastrzelony przez uzbrojonych napastników w stolicy Jemenu, Sanie. Drugi z instruktorów został ranny w tym ataku - poinformowała telewizja Al-Arabija.
Napastnicy poruszający się na motocyklu zaatakowali instruktorów, gdy ci wyszli z hotelu w południowej części miasta.
Według agencji Reutera zginęło dwóch Rosjan.
Przedstawiciele rosyjskiej ambasady w Sanie nie byli w stanie potwierdzić tych informacji, jednak według nich w Jemenie nie ma obecnie żadnych rosyjskich instruktorów wojskowych. Trwa wyjaśnianie okoliczności ataku.
Jemeńska armia długo polegała na pomocy zagranicznych doradców w walce z terrorystami w niektórych częściach kraju, ale program stopniowo został wstrzymany; teraz w Jemenie pozostaje garstka instruktorów - twierdzi Reuters.
Na Półwyspie Arabskim bardzo aktywna jest regionalna organizacja Al-Kaidy - AQAP, zaliczana przez zachodnie służby wywiadowcze do najbardziej niebezpiecznych elementów sieci islamskich terrorystów. (PAP)
ksaj/ ro/
15142038 15142023 arch.