*Uzbrojeni napastnicy uprowadzili na południu Jemenu Francuzkę pochodzenia marokańskiego pracującą dla Czerwonego Krzyża, a także dwóch Jemeńczyków - jej kierowcę i tłumacza - poinformował we wtorek przedstawiciel jemeńskiej służby bezpieczeństwa. *
Według źródeł, na które powołuje się AFP, w chwili porwania, do którego doszło we wtorek wczesnym popołudniem, Francuzka i dwaj Jemeńczycy znajdowali się w samochodzie Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża w prowincji Lahidż w południowym Jemenie.
Miejscowe władze poinformowały, że przedstawiciele plemienni prowadzą rozmowy z porywaczami. Szczegółów nie podano.
Uprowadzenie nastąpiło w kilka dni po uwolnieniu trójki Francuzów porwanych i przetrzymywanych w Jemenie przez Al-Kaidę ponad pięć miesięcy.
W Jemenie, jednym z najuboższych krajów arabskich, często dochodzi do porwań zachodnich turystów albo pracowników. Za porwaniami nierzadko stoją tamtejsze plemiona, które domagają się okupu w zamian za uwolnienie zakładników. Z ponad 200 cudzoziemców uprowadzonych w ostatnich 16 latach zdecydowana większość została uwolniona - pisze AFP.(PAP)
mmp/ mc/
10250503 10250475 arch.