Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

"Jerusalem Post": Netanjahu rozważyłby spotkanie z prezydentem Iranu

0
Podziel się:

Premier Izraela Benjamin Netanjahu rozważyłby spotkanie się z
nowym prezydentem Iranu Hasanem Rowhanim, gdyby mu je zaproponowano - napisał w piątek dziennik
"Jerusalem Post", relacjonując wywiad szefa izraelskiego rządu dla amerykańskiego radia NPR.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu rozważyłby spotkanie się z nowym prezydentem Iranu Hasanem Rowhanim, gdyby mu je zaproponowano - napisał w piątek dziennik "Jerusalem Post", relacjonując wywiad szefa izraelskiego rządu dla amerykańskiego radia NPR.

Na razie propozycja taka jednak nie padła, a we wtorek Netanjahu nazwał Rowhaniego "wilkiem w owczej skórze", który kłamie, gdy zapewnia, że Iran nie dąży do wejścia w posiadanie broni jądrowej. W wystąpieniu na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ ostrzegał też, że jeśli to będzie konieczne, Izrael podejmie jednostronnie działania, by powstrzymać Iran przed wejściem w posiadanie broni nuklearnej.

Zdaniem izraelskiego premiera Rowhani proponuje "drobne, kosmetyczne ustępstwa" w zamian za częściowe zniesienie sankcji wobec Iranu, co jednak doprowadziłoby do załamania się reżimu tych sankcji. To z kolei umożliwiłoby Iranowi zachowanie zdolności do budowy broni nuklearnej - wskazuje "Jerusalem Post".

"Gdybym miał się spotkać z tymi ludźmi (Irańczykami) spytałbym ich wprost: Jesteście gotowi całkowicie odejść od waszego programu (nuklearnego)? Bo nie możecie nadal wzbogacać (uranu)" - powiedział Netanjahu radiu NPR.

Dpa odnotowuje również, że w swej kampanii przeciwko "ofensywie wdzięku" Rowhaniego Netanjahu zwrócił się także do narodu irańskiego. W wywiadzie dla popularnego w Iranie perskojęzycznego programu BBC obciążył "reżim ajatollahów" winą za dotkliwe sankcje gospodarcze, nałożone na Iran w związku z jego programem nuklearnym.

"Kiedy (reżim irański) będzie już miał broń jądrową, wy (Irańczycy) nigdy nie uwolnicie się od tyranii" - ostrzegał. Posłużył się nawet kilkoma perskimi słowami.

Wielu Irańczyków nie traktuje jednak Netanjahu poważnie - uważają go za "izraelskie wydanie poprzednika Rowhaniego" Mahmuda Ahmadineżada, znanego z buńczucznej retoryki - twierdzi dpa. (PAP)

az/ ro/

14727252,Int.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)