Wczoraj na portalu Lrytas ukazało się ogłoszenie samorządu rejonu wileńskiego. Jednym z wymogów zatrudnienia księgowej w samorządzie rejonu, który w 61 proc. zamieszkują Polacy, jest znajomość języka polskiego.
Litewska rzecznik równych możliwości Auszrine Burneikiene rozpoczęła dochodzenie w sprawie tego, czy zasadny jest wymóg znajomości języka polskiego, stawiany przez samorząd rejonu wileńskiego przy zatrudnieniu.
- _ Dochodzenie rozpoczęliśmy się z własnej inicjatywy. Wczoraj w tej sprawie otrzymaliśmy też pismo przewodniczącego komitetu praw człowieka litewskiego Sejmu posła Arminasa Lydeki _ - poinformowała Burneikiene.
_ Wiadomo, że księgowość na Litwie jest prowadzona w języku państwowym, litewskim. Dlatego wymóg znajomości języka polskiego przy poszukiwaniu pracownika wzbudza uzasadnione obawy, czy ta instytucja budżetowa (samorząd) nie stwarza wyjątkowych warunków dla przedstawicieli pewnej narodowości _ - czytamy w piśmie posła Lydeki.
Sekretarz Rady Samorządu Rejonu Wileńskiego Renata Cytacka przypomina, że kwestia używania języka polskiego w samorządzie rejonu wileńskiego jest badana nie po raz pierwszy. Urząd rzecznika równych możliwości, a także Państwowa Inspekcja Językowa kwestię tę badała już w 2008 roku przed wyborami parlamentarnymi i w 2011 roku przed wyborami samorządowymi.
_ W wyniku tych badań otrzymaliśmy oficjalne zalecenie, że urzędnicy powinni podawać informację w języku zrozumiałym dla petenta _ - powiedziała.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Polska i Litwa dojdzie do porozumienia? Litewski premier Andrius Kubilius oznajmił, że niektóre kwestie w relacjach litewsko-polskich należy przemyśleć. | |
Już teraz mamy fatalne relacje. A oni... Nieprzyjęcie przez prezydent Litwy Dalię Grybauskaite zaproszenia Bronisława Komorowskiego do udziału w spotkaniu przed szczytem NATO może jeszcze bardziej pogorszyć stosunki obu krajów i wizerunek Litwy |