Benedykt XVI powiedział w niedzielę w Betanii za Jordanem, uważanej za miejsce chrztu Jezusa, że chrześcijanie w Ziemi Świętej powinni - za jego przykładem - krzewić pojednanie i pokój poprzez przebaczenie i wielkoduszność.
Był to ostatni punkt pielgrzymki papieża do Jordanii, w przeddzień jego przyjazdu do Izraela.
Benedykt XVI zwiedził tamtejsze wykopaliska i poświęcił kamienie węgielne pod budowę dwóch kościołów - melchickiego i łacińskiego.
W przemówieniu papież apelował do wiernych i hierarchów Kościołów w Ziemi Świętej: "Promujcie dialog i zrozumienie w społeczeństwie obywatelskim, zwłaszcza gdy domagacie się waszych słusznych praw". Prosił też o "duchową radość i moralną odwagę".
"Na Bliskim Wschodzie, naznaczonym przez tragiczne cierpienie, lata przemocy i nierozwiązane napięcia, chrześcijanie wezwani są do wniesienia wkładu, inspirowanego przykładem Jezusa - pojednania i pokoju poprzez przebaczenie i wielkoduszność" -powiedział.
Na miejsce chrztu Jezusa nad rzeką Jordan Benedykt XVI pojechał kolejką elektryczną razem z królem Jordanii Abdullahem II i królową Ranią. Papież był wyraźnie zadowolony z tej przejażdżki. (PAP)
sw/ ap/