Poziom artystyczny filmów biorących udział w konkursie na festiwalu Animator jest bardzo wysoki, a filmy pokazywane w Poznaniu są unikatowe - uważa jeden z jurorów Otto Alder. W czwartek kończy się V Międzynarodowy Festiwal Filmowy Animator.
Otto Alder ze Szkoły Artystycznej w Lucernie - juror konkursu filmów krótkometrażowych V Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Animator w Poznaniu podsumował w środę podczas konferencji prasowej poziom filmów prezentowanych w Poznaniu.
"Największym dla mnie zaskoczeniem, kiedy zobaczyłem katalog filmów pokazywanych w Poznaniu, było to, że większość prac to produkcje zupełnie nowe. I zobaczyłem tu najważniejsze filmy animowane z całego świata. Każdy film jest naprawdę wysokiej jakości artystycznej i to nadaje poznańskiej imprezie międzynarodowy charakter. Moim zdaniem jest to najlepsze miejsce do zapoznania się z najnowszą niezależną światowa animacją" - powiedział Alder.
Według szwajcarskiego jurora także silne powiązanie animacji z muzyką i dźwiękiem, co jest cechą charakterystyczną poznańskiego festiwalu, daje mu mocną pozycję w światowej animacji.
"Dzięki muzycznemu aspektowi animacji nauczyłem się inaczej patrzeć na filmy animowane, a to znaczy, że mogę się czegoś jeszcze nauczyć. Wiedziałem, że dźwięk w animacji jest ważny, ale tu poznałem wiele niuansów świadczących o kompletności animowanego dzieła" - powiedział Alder.
W czwartek ostatniego dnia festiwalu wręczone zostaną nagrody w konkursach filmów krótkometrażowych i długometrażowych. W tym pierwszym jurorzy wybierali laureatów z pośród 56 filmów a w tym drugim z pięciu.
Od 13 do 19 lipca w Poznaniu można było i można jeszcze obejrzeć ponad 200 filmów z całego świata. Animator to największy festiwal filmu animowanego w Polsce.(PAP)
kpr/ ls/