Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko powiedział w środę, że złe stosunki z Rosją mogłyby zaszkodzić Ukrainie w staraniach o członkostwo w Unii Europejskiej.
Juszczenko podkreślił, że Ukraina uważa Rosję za strategicznego partnera. "Jesteśmy zjednoczeni nie tylko poprzez naszą wspólną geografię i historię, ale również poprzez naszą wspólną przyszłość" - powiedział ukraiński prezydent na konferencji w Kijowie.
Wiktor Juszczenko - zwycięzca pomarańczowej rewolucji w 2002 roku - opowiada się za przystąpieniem Ukrainy do UE i NATO. Obecnie dzieli władzę ze swoim adwersarzem z czasów rewolucji premierem Wiktorem Janukowyczem, który z dobrych stosunków z Moskwą uczynił priorytet.
Rosja jest największym partnerem handlowym Ukrainy. Kijów zaś jest poważnie uzależniony od dostaw gazu z Rosji.
Na początku bieżącego roku wybuchł rosyjsko-ukraiński konflikt gazowy, gdy Moskwa, domagając się do Kijowa prawie pięciokrotnie wyższych cen za ten surowiec, odcięła dostawy gazu dla Ukrainy, zakłócając jednocześnie na krótko dostawy gazu do Europy. (PAP)
cyk/ mc/
3157 arch.
