Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kalisz: będzie posiedzenie komisji sprawiedliwości ws. Parafianowicza

0
Podziel się:

Szef Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Ryszard Kalisz (SLD)
zapowiedział w piątek, że prawdopodobnie w przyszłym tygodniu zwoła posiedzenie komisji ws.
wiceministra finansów Andrzeja Parafianowicza. O zwołanie posiedzenia zwrócił się klub PiS.

Szef Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Ryszard Kalisz (SLD) zapowiedział w piątek, że prawdopodobnie w przyszłym tygodniu zwoła posiedzenie komisji ws. wiceministra finansów Andrzeja Parafianowicza. O zwołanie posiedzenia zwrócił się klub PiS.

PiS chce wyjaśnień, dlaczego szef Prokuratury Okręgowej w Katowicach uchylił decyzję o postawieniu zarzutów wiceministrowi finansów Andrzejowi Parafianowiczowi w sprawie Rafinerii Trzebinia. PiS chce zwołania komisji sprawiedliwości i praw człowieka w tej sprawie.

"Wiadomo, że zwołam takie posiedzenie, jak tylko do komisji wpłynie formalny wniosek w tej sprawie" - powiedział Kalisz w Piątek PAP. Jak dodał, posiedzenie mogłoby się odbyć w przyszłym tygodniu.

Wniosek PiS - jak dowiedziała się w piątek PAP w sekretariacie komisji sprawiedliwości - już wpłynął.

Wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz nie usłyszy - przynajmniej na razie - zarzutów przekroczenia uprawnień w sprawie Rafinerii Trzebinia. Szef Prokuratury Okręgowej w Katowicach uchylił we wtorek wcześniejszą decyzję jednego z podległych mu prokuratorów. Prokurator okręgowy uznał, że decyzja o przedstawieniu zarzutów jest przedwczesna - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka prokuratury Marta Zawada-Dybek.

Śledczy badają, czy nie doszło do przekroczenia uprawnień urzędników w sprawie należności podatkowych Rafinerii Trzebinia. Andrzej Parafianowicz jest podsekretarzem stanu w resorcie finansów, Generalnym Inspektorem Kontroli Skarbowej i Generalnym Inspektorem Informacji Finansowej. Prokuratorzy badają, czy wywierał bezprawny nacisk na Marka Piątkowskiego, dyrektora UKS w Krakowie, by ten zmienił niekorzystną dla Rafinerii decyzję.

Według piątkowych doniesień portalu tvn24.pl w tym samym dniu, w którym prokuratura zamierzała postawić Parafianowiczowi zarzuty, oskarżyciele chcieli przesłuchać rzecznika rządu Pawła Grasia. Jak podkreślono, chcieli dowiedzieć się dlaczego w sierpniu 2008 roku dochodziło do intensywnych kontaktów między nim a Prafianowiczem. W tym czasie urząd skarbowy darował Rafinerii Trzebinia zapłacenie prawie 900 mln zaległej akcyzy.

Jak czytamy na portalu, chodzi o spotkania osobiste i rozmowy telefoniczne. Prawdopodobnie wskazują na to billingi urzędników zamieszanych w sprawę kontroli UKS w Krakowie w Rafinerii. Prokurator chciał zapytać rzecznika rządu, czy się spotkał z wiceministrem finansów w czasie gdy - według prokuratury - doszło do nacisków na dyrektora UKS w Krakowie. Prokurator chciał się dowiedzieć, o czym Graś rozmawiał z Parafianowiczem.

Portal tvn24.pl podaje, że wezwanie z Prokuratury Okręgowej w Katowicach trafiło na adres domowy Grasia i do Kancelarii Premiera. Jednak rzecznik rządu nie mógł 23 marca przybyć na Śląsk, bo miał zaplanowany wyjazd służbowy.

Graś pytany w piątek przez PAP o te doniesienia odparł: "Trudno komentować coś, o czym nie mam żadnej wiedzy. Rzeczywiście otrzymałem wezwanie do prokuratury w charakterze świadka, ale nie wiem czego sprawa dotyczy, bo spotkanie z prokuratorem jeszcze się nie odbyło. Redaktor TVN jest w tej sprawie wyraźniej lepiej poinformowany, więc do niego należy kierować pytanie". (PAP)

mkr/ tgo/ mrr/ par/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)