Kara do 10 lat więzienia grozi 41-letniemu funkcjonariuszowi Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu Jerzemu S., któremu zarzucono przyjęcie łapówek.
Strażak wpadł w trakcie operacji kontrolowanego wręczenia łapówki, w chwilę po jej przyjęciu. Operację przygotowali funkcjonariusze CBA.
Jak poinformował we wtorek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Janusz Walczak, "podejrzany przyjął pieniądze za przeprowadzenie nieplanowanej kontroli przestrzegania przepisów przeciwpożarowych w jednym z kaliskich lokali gastronomicznych i wydanie decyzji administracyjnej stwierdzającej uchybienia".
Za 15 tys. zł strażak wymienił w dokumentach szereg poważnych nieprawidłowości, które w konsekwencji miały spowodować znaczne obniżenie kosztów dzierżawy. Oznaczałoby to straty dla ówczesnego właściciela budynku i zyski dla przyszłego dzierżawcy lokalu.
W skierowanym do Sądu Okręgowego w Kaliszu akcie oskarżenia, Jerzemu S. zarzucono także żądanie i przyjęcie 6 tys. zł łapówki od właściciela salonów meblowych, u którego przeprowadził kontrole przeciwpożarowe. (PAP)
zak/ bno/ mow/