Zarzut nielegalnego posiadania broni palnej postawiła w środę prokuratura w Kaliszu 18-letniemu mieszkańcowi tego miasta, Piotrowi B. Zatrzymanie i postawienie mu zarzutów ma związek ze strzelaniną, do której doszło tydzień temu przed ogródkiem piwnym w centrum Kalisza.
W jej wyniku ciężko ranny w klatkę piersiową został 24-letni mężczyzna. W poniedziałek, pod zarzutem usiłowania pozbawienia życia nieokreślonej liczby osób, sąd aresztował dwóch mężczyzn podejrzanych o udział w strzelaninie.
"Broń znaleziono w samochodzie Piotr B., który wraz z czterema innymi autami został porzucony w pobliżu miejsca zdarzenia" - poinformował PAP szef miejscowej prokuratury Maciej Antczak. Dodał, że prokuratura zastosowała wobec Piotra B. dozór policji. Za nielegalne posiadanie broni grozi kara pozbawienia wolności do ośmiu lat.
Według policji, w strzelaninie uczestniczyło około dziesięciu mężczyzn. Rzecznik prasowy miejscowej policji Barbara Buśkiewicz informowała PAP, że oddali oni do siebie co najmniej dwanaście strzałów z pistoletów o kalibrze 7,62 mm i 6,35 mm oraz z broni śrutowej. Prawdopodobnie napastnicy chcieli zabić 24-latka.
W pobliżu miejsca strzelaniny policja znalazła w foliowej torbie broń. Zabezpieczyła również pięć porzuconych aut, m.in. Piotra B.(PAP)
zak/ itm/
