Kaliski sąd stwierdził w poniedziałek nieważność orzeczenia kolegium ds. wykroczeń z 1983 r., które ukarało grzywną mieszkankę miasta za udział w nielegalnym zgromadzeniu. Teraz będzie ona mogła ubiegać się o odszkodowanie dla osób represjonowanych w latach 1944-1989.
"Ówczesne kolegium uznało winę Teresy Sz., która wieczorem 13 marca 1983 r. uczestniczyła w zgromadzeniu publicznym na jednym z placów w centrum miasta. Kobieta nie posłuchała wtedy trzykrotnych wezwań milicji do opuszczenia placu i już następnego dnia została ukarana przez kolegium" - poinformowała PAP Anna Miklas z biura prasowego Sądu Okręgowego w Kaliszu.
Postanowienie sądu stworzyło Teresie Sz. możliwość ubiegania się o odszkodowanie i zadośćuczynienie dla osób represjonowanych w latach 1944-1989 za działalność opozycyjną na rzecz niepodległości Polski. Ustawodawca przewidział 25 tys. zł jako kwotę maksymalną takiego odszkodowania.
Ustawa o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego dotyczy zarówno wyroków sądów, jak i orzeczeń kolegiów ds. wykroczeń.
Z zapisów ustawy wynika, że z prawa do odszkodowania mogą korzystać także małżonkowie, dzieci i rodzice poszkodowanych. (PAP)
zak/ pz/ gma/