Prokurator trybunału ONZ w Kambodży oskarżył o zbrodnie przeciwko ludzkości byłego dyrektora ośrodka tortur Czerwonych Khmerów. Trybunał ma osądzić sprawców ludobójstwa z lat 70. XX wieku.
Duch, którego prawdziwe nazwisko brzmi Kang Kek Ieu, we wtorek jako pierwszy został przekazany trybunałowi, który nałożył na niego areszt tymczasowy.
Duch kierował więzieniem Tuol Sleng w centrum kambodżańskiej stolicy Phnom Penh. Poddano tam najpotworniejszym torturom 14-16 tys. mężczyzn, kobiet i dzieci, z których większość zostało następnie zabitych. Szacuje się, przeżyło zaledwie 10 procent z nich.
Duch przyznał się do winy.
66-letni Duch od 1999 r. przebywał w wojskowym więzieniu. Jego przekazanie trybunałowi oznacza jednak początek rzeczywistego etapu sądzenia.
Jest on jedynym z pięciu oskarżonych na początku lipca byłych przywódców Czerwonych Khmerów, który został już zatrzymany.
Za rządów Pol Pota w latach 1975-1979 zabito ponad 2 mln osób. Dyktator pozamykał szkoły i miliony osób przeniósł na wieś, dławiąc wszelką opozycję. Zmarł w 1998 r. w dżungli przy granicy Tajlandii.
Ośrodek tortur Tuol Sleng został przekształcony w muzeum ludobójstwa. Można tam zobaczyć narzędzia tortur oraz fotografie ofiar.
Trybunał ds. ludobójstwa w Kambodży rozpoczął działalność w lipcu 2006 r. Aż osiem lat trwały negocjacje w tej sprawie między Phnom Penh i ONZ. Powolność tego procesu rodzi obawy, że byli przywódcy Czerwonych Khmerów, którzy są już w podeszłym wieku, nie zostaną osądzeni. (PAP)