Podczas czwartkowego spotkania z chorymi i niepełnosprawnymi w stolicy Kamerunu Jaunde Benedykt XVI mówił im, że nie są sami, bo "Chrystus jest solidarny z tymi, którzy cierpią".
Papież wiele miejsca w swym przemówieniu poświęcił bezradności i "pokusie buntu" w obliczu cierpienia i apelował o gesty, które znaczą więcej niż słowa.
Na spotkanie z papieżem w Narodowym Centrum Rehabilitacji Niepełnosprawnych im. kardynała Paula Emile'a Legera przybyli chorzy z placówek i szpitali w całym Kamerunie.
Papież powiedział, że "w obliczu cierpienia, choroby i śmierci, pojawia się pokusa, by płakać z bólu", tak jak Hiob.
"Nawet Jezus płakał tuż przed swą śmiercią" - przypomniał Benedykt XVI.
"Gdy nasz stan pogarsza się, nasze udręczenie wzrasta, niektórzy mają chęć, by zwątpić, czy Bóg jest obecny w ich życiu" - powiedział.
"Hiob jednak - dodał papież - był świadom obecności Boga; jego płacz nie był wyrazem buntu, ale z głębi swego smutku, pozwolił on, by jego ufność rosła".
"Jego przyjaciele, tak jak każdy z nas, stojący wobec cierpienia ukochanej osoby, próbowali go pocieszyć, ale używali pustych słów" - mówił papież.
I zauważył: "W obliczu takich męczarni czujemy się bezradni i nie możemy odnaleźć właściwych słów. Przed bratem czy siostrą pogrążonymi w tajemnicy Krzyża, pełna szacunku i współczucia cisza, modlitewna obecność, gest czułości i pocieszenia, serdeczne spojrzenie, uśmiech często osiągają znacznie więcej niż wiele słów".
"Każdy Afrykanin, który cierpi, w istocie każda osoba, która cierpi, pomaga Chrystusowi dźwigać jego Krzyż i wspina się na Golgotę, by pewnego dnia zmartwychwstać razem z nim" - podkreślił Benedykt XVI.
"W głębi naszego udręczenia, naszego własnego buntu, Chrystus oferuje nam swą pełną miłości obecność, nawet jeśli trudno nam zrozumieć, że jest po naszej stronie" - powiedział papież zwracając się do chorych.
Następnie apelował: "Utkwijmy nasz wzrok w Ukrzyżowanym, z wiarą i odwagą, bo to od niego pochodzi życie, pociecha, uzdrowienie. Nauczmy się patrzyć na niego, który pragnie naszego dobra i wie, jak otrzeć łzy z naszych oczu. Nauczmy się oddać się w jego ramiona, jak małe dziecko w ramiona matki".
Papież zapewnił, że ogarnia myślą wszystkich chorych, zwłaszcza w Afryce, ofiary AIDS, malarii i gruźlicy.
"Wiem, jak mocno Kościół katolicki jest u was zaangażowany w skuteczną walkę z tymi strasznymi plagami i zachęcam do kontynuowania z determinacją tego dzieła" - powiedział Benedykt XVI. (PAP)
sw/ ap/