Rzecznik klubu PiS Mariusz Kamiński tłumaczył, że na piątkowe spotkanie szefów klubów parlamentarnych u marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego nie przyszedł przedstawiciel PiS, bo marszałek "chciał pójść na skróty" w sprawie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego.
Spotkanie miało być krokiem do uzyskania porozumienia w sprawie projektu ustawy umożliwiającej ratyfikację Traktatu przez prezydenta. Komorowski chciał zaproponować klubom projekt uchwały przygotowany przez Prezydium Sejmu.
"Marszałek Komorowski zaproponował, żebyśmy rozmawiali tylko i wyłącznie o uchwale. Sama uchwała, w której znalazłaby się tylko preambuła, bez zapisów w jaki sposób można wycofać się z Joaniny, w jaki sposób można się wycofać z protokołu brytyjskiego, nie interesuje nas" - mówił Kamiński dziennikarzom w Sejmie.
Poinformował jednocześnie, że jeszcze w piątek dojdzie do spotkania szefów klubów PO, PiS oraz PSL na ten temat.
"Wczoraj, podczas spotkania przedstawicieli PO i PiS (na ten temat - PAP)(...) doszliśmy do porozumienia, że spotkamy się jeszcze raz i będziemy negocjować" - zaznaczył Kamiński.(PAP)
stk/ la/ mhr/