Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kampania promująca trzeźwość wykracza poza Polskę

0
Podziel się:

Rozpoczęta 11 lat temu w Katowicach kampania społeczna promująca trzeźwość
- zwłaszcza za kierownicą - wykracza poza granice Polski. Jej twórcy zamierzają dotrzeć z tym
przekazem do mieszkańców krajów Unii Europejskiej.

Rozpoczęta 11 lat temu w Katowicach kampania społeczna promująca trzeźwość - zwłaszcza za kierownicą - wykracza poza granice Polski. Jej twórcy zamierzają dotrzeć z tym przekazem do mieszkańców krajów Unii Europejskiej.

Kampania, organizowana przez Duszpasterstwo Trzeźwości Archidiecezji Katowickiej oraz firmę Business Consulting, polega na reklamowaniu trzeźwości. Jej modyfikowane w poszczególnych edycjach hasło pojawia się na burtach miejskich autobusów i tramwajów, billboardach, można je usłyszeć w spotach radiowych i telewizyjnych. Ważnym elementem jest też rozdawanie naklejek i breloków z logo akcji i napisem "Prowadzę - jestem trzeźwy". Dotychczas rozdano ich 160 tys. sztuk.

Akcja z biegiem lat miała coraz szerszy zasięg - poczynając od Katowic, przez województwo śląskie, po wiele miast i gmin z całej Polski. Teraz organizatorzy chcą wyjść poza Polskę - przygotowują breloki z napisami w językach krajów członkowskich UE. Przyczółkiem mają stać się zagraniczne miasta partnerskie już uczestniczących w akcji samorządów, nawiązują też współpracę z zagranicznymi firmami branży reklamowej za pośrednictwem Międzynarodowego Stowarzyszenia Reklamy Zewnętrznej.

"To nasze przesłanie nie jest związane tylko z trzeźwością na drogach. My chcemy zareklamować, namówić, przekonać Polskę, a od dziś i Europę, do trzeźwości jako wartości, jako dobra, na którym można zbudować mnóstwo innych, ważnych w życiu elementów. Trzeźwość komunikacyjna jest tylko fragmentem w naszym życiu społecznym, ale jest ona niezbędna. Stąd tegoroczne przesłanie - +Trzeźwość bez granic+" - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej w Katowicach duszpasterz trzeźwości Archidiecezji Katowickiej, pomysłodawca akcji ks. Piotr Brząkalik.

Jak podkreśla, efekty 11-letniej już kampanii są trudne do zmierzenia. Policja wciąż zatrzymuje nietrzeźwych kierowców. "Być może byłoby ich jednak więcej, gdyby nie ta akcja, która pokazuje trzeźwość jako wartość, coś cennego i modnego zarazem. Poza tym to my, trzeźwi, stanowimy większość na drodze" - mówi ks. Brząkalik.

Policjanci wspierają akcję. "W ramach swoich działań rozdajemy te breloczki i naklejki. Liczymy na to, że ten symbol w samochodzie przypomni człowiekowi, który siada za kierownicę, jak powinien się zachować" - powiedział zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach Andrzej Trzciński.

Jak poinformował, co roku śląska policja zatrzymuje ok. 15 tys. osób w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości. Wielu z nich to sprawcy wypadków drogowych. Najgorszy pod tym względem był ubiegły rok - pijani spowodowali aż 10 proc. wszystkich wypadków. Średnio są sprawcami 4 proc. wypadków rocznie.

"Popularne tłumaczenie to nieświadomość, nieumiejętność oceny wpływu alkoholu na własny organizm, niewiedza o tym, ile potrzeba czasu, by się go pozbyć. Dużą grupę stanowią kierowcy, którzy pili dnia poprzedniego, duży problem jest wśród młodzieży" - powiedział Trzciński. (PAP)

lun/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)