Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kaplica św. Jana w kościele w Rytwianach odzyskała dawny blask

0
Podziel się:

Zabytkowa kaplica św. Jana Chrzciciela w pokamedulskim kościele Zwiastowania
Najświętszej Maryi Panny w Rytwianach (Świętokrzyskie) odzyskała dawny blask. Odnowione zostały
przez konserwatorów stiuki i polichromie - poinformował PAP w środę ks. Tomasz Lis.

Zabytkowa kaplica św. Jana Chrzciciela w pokamedulskim kościele Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Rytwianach (Świętokrzyskie) odzyskała dawny blask. Odnowione zostały przez konserwatorów stiuki i polichromie - poinformował PAP w środę ks. Tomasz Lis.

"Zakres prawie półrocznych prac renowacyjno-konserwatorskich objął dekoracje sztukaterii sklepienia i ścian, malarstwo olejne na sklepieniu, niepolichromowane ściany oraz polichromię ściany ołtarzowej" - powiedział ks. Lis. Inwestycję w całości sfinansowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

W prezbiterium rytwiańskiej kaplicy św. Jana znajduje się obraz chrztu Chrystusa w Jordanie autorstwa o. Venantego z 1630 roku. Z kolei wystrój sklepienia stanowi cykl obrazów tego samego autora, przedstawiających sceny z życia św. Jana od jego narodzin aż do ścięcia.

Prace restauratorskie wykonała krakowska firma konserwatorska Dell'Arte, kierowana przez Dorotę Wąchalską-Konik.

Kościół Zwiastowania NMP w Rytwianach stanowi część Pustelni Złotego Lasu - drugiego po podkrakowskich Bielanach kamedulskiego zespołu klasztornego, który zbudowali w stylu odrodzenia zakonnicy z Włoch. Poświęcona w 1637 r. świątynia została po kasacie klasztorów w 1819 roku przekazana oo. reformatom z Krakowa, a od 1864 r. - z krótką przerwą - posługują w niej księża diecezjalni.

W Pustelni Złotego Lasu od kilku lat istnieje relaksacyjno-kontemplacyjne centrum terapii dla osób poszukujących separacji od zgiełku cywilizacji, nawiązujące do trzech kanonów kamedulskiego życia zakonnego: modlitwy, samotności i milczenia. (PAP)

mch/ hes/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)