Przewodniczący Papieskiej Rady do Spraw Popierania Jedności Chrześcijan, kardynał Walter Kasper wyraził opinię, że Turcja nie jest jeszcze gotowa do integracji z Unią Europejskiej.
W wywiadzie dla wtorkowego wydania dziennika "Corriere della Sera" watykański dostojnik powiedział, że w kraju tym rośnie islamski fundamentalizm.
"Prawdę mówiąc, nie wierzę w to, by obecnie możliwa była integracja Turcji z Europą. Wciąż nie ma tam prawdziwego państwa świeckiego, gwarantującego wolność religijną" - powiedział w rozmowie telefonicznej przebywający w Moskwie kardynał Kasper. Dodał, że "tak wrogi klimat wymaga długiego procesu oczyszczenia pamięci".
Niemiecki purpurat przypomniał, że w Turcji Kościół katolicki nie ma prawa do posiadania własności. "Istnieje tam pewna tolerancja, ale nie prawdziwa wolność. Państwo zarządza religią i to jest nie w porządku. Turcja musi wiele zmienić, to nie tylko kwestia ustaw, lecz także mentalności, a tej nie zmienia się z dnia na dzień" - podkreślił kardynał Kasper w rozmowie z największym włoskim dziennikiem.
Zdaniem kardynała, możliwe jest ustanowienie specjalnych stosunków między Turcją a Unią Europejską, natomiast "sytuacja nie dojrzała jeszcze" do jej członkostwa w UE. "Kraj ten - podkreślił - musi przygotować się na przyjęcie kultury europejskiej".
Komentując przypadki napaści na katolickich księży, watykański dostojnik wyraził opinię, że sprzyja im panująca w Turcji atmosfera ksenofobii. "Także w Stambule - dodał - rośnie fundamentalizm islamski, +patriotyzm+, tworzy się klimat wrogości wobec cudzoziemców".
Mówiąc o zaplanowanej na listopad podróży Benedykta XVI do Turcji kardynał Kasper powiedział krótko: "W Watykanie przygotowujemy analizę sytuacji, by zobaczyć, co konkretnie można zrobić". 30 listopada papież ma złożyć wizytę ekumenicznemu patriarsze Konstantynopola Bartłomiejowi I - honorowemu zwierzchnikowi prawosławia.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ dmi/ ap/