Wiceminister gospodarki Mieczysław Kasprzak poinformował w środę posłów z komisji gospodarki, że w ciągu dwóch tygodni do Komitetu Stałego Rady Ministrów powinien trafić projekt ustawy o odnawialnych źródłach energii.
"Wiele niepokojów towarzyszyło temu projektowi, ale chcę uspokoić, że pozostały już ostatnie szlify prawne" - podkreślił Kasprzak.
W czerwcu ministerstwo gospodarki opublikowało nowy projekt ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE), który częściowo uwzględnia uwagi zgłoszone podczas konsultacji i uzgodnień międzyresortowych, po publikacji pierwszego projektu w grudniu 2011 roku. Projekt reguluje m.in. mechanizmy i instrumenty wsparcia wytwarzania energii z OZE.
Wiceminister przedstawił także posłom informację nt. stanu i przyszłości energii wiatrowej w Polsce. Jak powiedział, w latach 2005-2010 nastąpił wzrost produkcji energii elektrycznej w elektrowniach wiatrowych z 135 kWh do 1850 kWh, a moc zainstalowana w elektrowniach zwiększyła się czternastokrotnie. Dodał, że obecnie działa 590 koncesjonowanych instalacji do wytwarzania energii wiatrowej.
Posłowie zawracali uwagę na brak odpowiednich przepisów regulujących odległość farm wiatrowych od siedlisk ludzkich. W tej sprawie komisja gospodarki przyjęła dezyderat skierowany do rządu. Jak podkreślali w swoich wystąpieniach posłowie, bardzo często wiatraki są zbyt blisko domów i pomieszczeń gospodarskich. "Sprawa wymaga uregulowania, ponieważ teraz jest wolna amerykanka" - dodał przewodniczący komisji, poseł PiS Wojciech Jasiński.
Kasprzak odpowiedział, że minister gospodarki otrzymuje wiele zażaleń w tej sprawie. "Minister gospodarki skierował pisma do trzech ministerstw, podnosząc ten problem. Nie mamy odpowiedzi od ministra zdrowia" - powiedział. W opinii wiceministra "to problem, który powinien być w sposób racjonalny rozwiązany, aby nie zaburzył tego, co jest w Polsce rozpoczęte". (PAP)
mick/ je/ as/