Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Katowice: Nastolatkowie podejrzani o włamania i kradzieże

0
Podziel się:

13-letni Mateusz z Katowic jest podejrzewany o włamanie do sklepu
detektywistycznego. 14-letni Jacek ma na koncie skok na kancelarię radców prawnych. 16-latek zrywał
katowiczankom z szyi złote łańcuszki. Nieletnich sprawców przestępstw zatrzymała katowicka policja.

13-letni Mateusz z Katowic jest podejrzewany o włamanie do sklepu detektywistycznego. 14-letni Jacek ma na koncie skok na kancelarię radców prawnych. 16-latek zrywał katowiczankom z szyi złote łańcuszki. Nieletnich sprawców przestępstw zatrzymała katowicka policja.

"Sprawy chłopców trafią teraz do sądu rodzinnego, który podejmie decyzję o ich dalszym losie" - powiedział w środę PAP rzecznik katowickiej policji, Jacek Pytel.

Z obserwacji policjantów wynika, że młodzież, a nawet dzieci, coraz częściej są sprawcami bardzo dokuczliwych społecznie przestępstw - włamań, kradzieży czy rozbojów. Wakacje są okresem, kiedy tego typu zjawiska mogą się nasilać. Nawet gdy sprawcy zostają wykryci i trafiają do ośrodków wychowawczych, często uciekają z nich i nadal popełniają przestępstwa.

Zatrzymani w ostatnim czasie w Katowicach chłopcy przyznali się do zarzucanych im przestępstw. 13-letni Mateusz - notoryczny uciekinier z domu dziecka - opowiedział policjantom, jak w maju włamał się do sklepu detektywistycznego i ukradł mikrokamery oraz inne akcesoria. Wart prawie 25 tys. zł łup sprzedał za kilkaset złotych.

14-letni Jacek ma na koncie włamanie do kancelarii radców prawnych i kradzież czterech laptopów wartych 10 tys. zł. Chłopak włamał się też do biura, skąd ukradł laptopa, a także do kiosku. Ma też na koncie liczne włamania do automatów z napojami. Skradzione komputery nastolatek sprzedał nieznanemu mężczyźnie za 600 zł.

W innej części Katowic w ręce policjantów wpadł 16-latek, który przez miesiąc zrywał kobietom z szyi złote łańcuszki; później sprzedawał je za bezcen na giełdzie w Mysłowicach. Zrobił to co najmniej pięciokrotnie. Na ofiary wybierał głównie starsze kobiety. Został zatrzymany w mieszkaniu rodziców. Gdy policjanci znaleźli zrabowaną przez niego złotą kolię, matka chłopca próbowała ich przekonać, że to jej własność. (PAP)

mab/ abr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)