Wyzwania rozwoju Europy w obliczu kryzysu, nowy budżet UE i perspektywy unijnej polityki energetyczno-klimatycznej to główne tematy IV Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, który odbędzie się 14-16 maja. Uczestniczyć ma w nim ok. 6 tys. gości.
Wśród innych wiodących tematów Kongresu znajdą się m.in. kwestie innowacyjności i konkurencyjności europejskiej gospodarki, rola krajów Europy Centralnej w sytuacji kontynentu i relacje gospodarcze Europy i Polski z Chinami. Planowane są również specjalistyczne dyskusje na temat m.in. energetyki, finansów, transportu, górnictwa, hutnictwa, ciepłownictwa, rynku gazu czy budownictwa.
Jak przekazał podczas piątkowej konferencji prasowej prezes organizującej imprezę grupy Polskiego Towarzystwa Wspierania Przedsiębiorczości Wojciech Kuśpik, organizatorzy spodziewają się mniej więcej 6 tys. gości, którzy przez trzy dni wezmą udział w mniej więcej stu sesjach i panelach organizowanych w 11 lokalizacjach w centrum Katowic.
Szef rady patronackiej Kongresu b. przewodniczący Parlamentu Europejskiego prof. Jerzy Buzek mówił podczas konferencji m.in. o tym, że Polska odniosła sukces w ostatnich, kryzysowych dla światowej gospodarki latach. "Ważne, by to utrzymać i warto o tym dyskutować bardzo otwarcie" - mówił Buzek. "To nie jest tylko kongres przedstawiania jednych tylko wizji i jednych sposobów rozwiązywania problemów" - wskazał.
Zaznaczył, że w Katowicach będą omawiane bieżące i kluczowe tematy dla Europy: wśród nich sposób przezwyciężenia sytuacji kryzysowych i "wyjścia do rozwoju". "Nam nie wystarczy wyleczyć się z problemów finansowych, musimy zacząć szybko się rozwijać. Do tego ma nam służyć także nowy budżet UE" - podkreślił Buzek, wskazując, że sprawa budżetu Unii do 2020 r. jest jednym z tematów do poruszenia na kongresie. Podobnym tematem, jego zdaniem, będzie wpływ na rozwój Europy jej polityki energetyczno-klimatycznej.
Wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz zaakcentował, że katowicki Kongres będzie odbywał się w okresie gorącej dyskusji na ten temat. "Nasze stanowisko będzie () bardzo precyzyjnie przedstawiane. () Od tego, jakie cele będziemy sobie wyznaczać, czy je będziemy zmieniać, będzie zależał los energetyki, szczególnie los energetyki krajowej, która jeszcze przez wiele lat będzie oparta na węglu" - zaznaczył Tomczykiewicz.
Prof. Buzek przypomniał też, że Kongres odbędzie się w przededniu Euro 2012. "Sport jest wspaniałym rodzajem zabawy, ale też elementem napędzającym gospodarkę - nie chcemy koło tego przejść obojętnie. () Ciekawi jesteśmy, jak to wielkie wydarzenie sportowe odbije się na polskiej gospodarce" - wskazał szef rady patronackiej Kongresu.
Organizatorzy spodziewają się przyjazdu na tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy wielu przedstawicieli krajowej i europejskiej sceny politycznej i gospodarczej. Jak mówił Buzek, zaproszeni zostali m.in. obecni już na poprzednich edycjach imprezy polski prezydent i premier. W ocenie Buzka "jest szansa na trzech komisarzy, na ministrów różnych krajów europejskich".
"Najważniejsi jednak na tym kongresie są przedsiębiorcy. Ludzie biznesu mają rozmawiać z politykami różnych opcji, ekspertami, którzy mają różny pogląd na gospodarkę. Chcielibyśmy, by nasi przedsiębiorcy dowiedzieli się, jakie są drogi rozwoju gospodarczego, jaką drogę rozwoju wybiera polski rząd i rządy innych krajów i jakie są słabe i mocne strony takiego czy innego wyboru" - zaznaczył Buzek.
Europejski Kongres Gospodarczy poprzedzi m.in. zaplanowana na 29 marca konferencja w Pradze - pod hasłem "Relacje gospodarcze. Polska-Czechy". Jak wyjaśniał Kuśpik, to efekt m.in. dużego zainteresowania w ostatnich latach katowickim Kongresem przedsiębiorców z Czech, ale też Słowacji i Węgier, a także ciągle rosnącej współpracy gospodarczej Polski z Czechami. Wśród panelistów konferencji znajdą się m.in. wiceministrowie resortów odpowiedzialnych za sprawy zagraniczne i gospodarkę obu krajów. (PAP)
mtb/ amac/ jra/
