Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Katowice: Związkowa pikieta przed siedzibą grupy Tauron

0
Podziel się:

#
Dochodzą informacje z przebiegu pikiety
#

# Dochodzą informacje z przebiegu pikiety #

27.04. Katowice (PAP) - Związkowcy z firm grupy energetycznej Tauron pikietowali w środę katowicką siedzibę jej zarządu. Domagali się m.in. podwyżki płac i protestowali przeciwko likwidacji miejsc pracy w grupie. Gmach obrzucono jajkami i pobrudzono farbą.

Zarząd Taurona zapewnia, że właściwe relacje ze stroną społeczną są jednym z jego priorytetów. Szefowie firmy liczą na kompromis w rozmowach ze związkami i podkreślają, że dialog społeczny jest cały czas prowadzony, zarówno w grupie, jak i jej spółkach. Wskazują, że zmniejszanie zatrudnienia odbywa się w ramach programów dobrowolnych odejść, a nie zwolnień grupowych.

W przebiegającej przy akompaniamencie gwizdów, syren i huku petard pikiecie uczestniczyło ponad 2,5 tys. osób z różnych spółek holdingu. "Dla zarządu są podwyżki, a dla ludzi puste miski"; "Zarząd Tauronu oddać w leasing, będzie taniej" - napisali na transparentach. Związkowcy przytaczali dane, zgodnie z którymi prezes grupy zarabia ponad milion zł rocznie, podczas gdy załoga nie może doczekać się niewielkich podwyżek.

Przedstawiciele Taurona odpowiadają, że zarobki członków zarządu, które są w pełni jawne i publikowane w raportach rocznych, należy zestawiać z wynagrodzeniami szefów innych wielkich polskich spółek, notowanych w giełdowym indeksie WIG20. Przypominają przy tym, że rozmowy płacowe w spółkach grupy Tauron trwają - zarząd liczy, że zakończą się kompromisem.

Podczas środowego protestu związkowcy wskazywali, że załoga nie skorzystała na prywatyzacji grupy Tauron. "Gdy zapadała decyzja o prywatyzacji, mieliśmy nadzieję, że będzie ona służyć ludziom, a nie tylko zarządowi. Nie może być tak, że pracownicy grupy Tauron są dzieleni na równych i równiejszych. Nie zgadzamy się na działania zmierzające do maksymalizacji zysków za wszelką cenę i protestujemy przeciwko łamaniu porozumień zawartych z pracownikami" - mówił szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.

Związki zapowiadają, że jeżeli protest nie wpłynie skutecznie na działania zarządu, podejmą kolejne kroki - do strajku włącznie. W ulotce kolportowanej podczas pikiety napisali m.in., że w Tauronie "następuje drastyczne zmniejszanie zatrudnienia, coraz mniej jest specjalistów, a coraz więcej obowiązków, co powoduje pogarszanie się warunków pracy i bezpieczeństwa pracowników. Jednocześnie wpływa na obniżenie bezpieczeństwa energetycznego odbiorców energii elektrycznej". Z taką oceną stanowczo nie zgodził się dyrektor ds. komunikacji w Tauronie Paweł Gniadek.

Związkowcy nie zgadzają się także - jak napisali - "z polityką ślepego ograniczania kosztów i dzikiej restrukturyzacji". Gniadek przyznał, że w grupie trwa restrukturyzacja, porządkująca i upraszczająca strukturę organizacyjną holdingu. Podkreślił przy tym, że w żadnej spółce grupy nie ma zwolnień grupowych, ale programy dobrowolnych odejść. "Jak sama nazwa wskazuje, tylko chętni, po otrzymaniu odpowiednich odpraw, mogą z nich korzystać. Nie ma żadnego przymusu. Programy cieszą się sporym zainteresowaniem - od 2010 r. odeszło lub zadeklarowało taką chęć ponad 800 osób" - wyjaśnił.

Według Gniadka, obecnie prowadzone są negocjacje płacowe w większości spółek z grupy. "Dziś są one na różnym poziomie zaawansowania; różne są też propozycje wzrostu wynagrodzeń złożone przez poszczególne zarządy" - powiedział, wyrażając nadzieję na kompromis łączący postulaty załogi z interesem ekonomicznym spółek i grupy. Związkowcy z kilku spółek chcą podwyżek o 10 proc.

Przedstawiciele Taurona zaznaczają, że trwająca restrukturyzacja, polegająca np. na łączeniu spółek w obszarach dystrybucji, wytwarzania i ciepłownictwa, prowadzona jest zgodnie z prawem i zawartymi wcześniej ze związkami porozumieniami. Związkowcy mają jednak zastrzeżenia do przebiegu tych procesów.

Właściciel budynku, w którym urzęduje zarząd Taurona (jest nim spółka z jego grupy) oceni teraz uszkodzenia elewacji, spowodowane podczas manifestacji. Na razie nie podano, czy będzie domagać się od związkowców pokrycia szkód związanych z zabrudzeniem gmachu jajkami i farbą.

Tauron Polska Energia należy do największych firm w Polsce. Od ub.r. holding notowany jest na warszawskiej giełdzie. Grupa, wyspecjalizowana w wytwarzaniu, sprzedaży oraz dystrybucji prądu i ciepła, zatrudnia ok. 28 tys. osób.

Marek Błoński (PAP)

mab/ pad/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)