Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

KE: nie ma danych, które potwierdzają "turystykę zasiłkową"

0
Podziel się:

Komisja Europejska wskazała w czwartek, że brakuje liczb i faktów, które
potwierdzałyby, że dochodzi do nadużywania swobody przepływu osób w UE i tzw. turystyki zasiłkowej.
Walki z tym zjawiskiem żądają Wielka Brytania, Niemcy, Austria i Holandia.

Komisja Europejska wskazała w czwartek, że brakuje liczb i faktów, które potwierdzałyby, że dochodzi do nadużywania swobody przepływu osób w UE i tzw. turystyki zasiłkowej. Walki z tym zjawiskiem żądają Wielka Brytania, Niemcy, Austria i Holandia.

"Nie otrzymaliśmy od żadnego kraju Unii jakichkolwiek szczegółowych liczb, które dotyczyłyby rzekomej +turystyki zasiłkowej+ - oświadczył w czwartek rzecznik KE ds. zatrudnienia Jonathan Todd. - Nie ma żadnych liczb ani faktów, które ilustrowałyby ten problem". Todd zapewnił jednak, że Komisja Europejska przygotuje odpowiedź na obawy, wyrażane przez cztery kraje.

W tym tygodniu ministrowie spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii - Theresa May, Niemiec - Hans-Peter Friedrich i Austrii - Johanna Mikl-Leitner oraz holenderski minister ds. migracji Fred Teeven wysłali wspólny list do irlandzkiej prezydencji w UE, w którym domagają się bardziej skutecznych sankcji za nadużywanie swobody przepływu osób przez "pewnych imigrantów" z innych krajów członkowskich Unii.

"W chwili obecnej wiele gmin i miast w różnych krajach UE jest znacznie obciążona przez pewnych imigrantów z innych krajów członkowskich. Ci imigranci korzystają z możliwości, stwarzanych przez swobodę przepływu osób, ale sami nie spełniają jednak warunków korzystania z tego prawa - napisali ministrowie w liście, którego kopię przekazano w czwartek PAP. - Ten typ imigracji jest ciężarem dla społeczeństw, przyjmujących imigrantów, niosąc ze sobą znaczne koszty, w szczególności związane z koniecznością zapewnienia miejsc w szkołach, dostępu do służby zdrowia i zakwaterowania". Dodali, że "znacząca liczba" nowym imigrantów pobiera pomoc socjalną w krajach przyjmujących, obciążając systemy opieki społecznej.

Autorzy listu skarżą się, że dotychczasowe możliwości zwalczania "turystyki zasiłkowej", przewidziane w prawie UE, nie są wystarczająco skuteczne. Wskazują, że wprawdzie osoby, które dopuszczają się takich nadużyć, mogą zostać wydalone z kraju przyjmującego, ale nie można zapobiec temu, by takie osoby wróciły następnego dnia.

Zdaniem czworga ministrów korzystanie ze swobody przepływu osób, wymaga też skutecznej walki z nadużywaniem tego prawa, dlatego domagają się oni wypracowania przez Komisję Europejską odpowiednich propozycji.

List nie wymienia z nazwy żadnego kraju, z którego imigracja tak niepokoi autorów listu. Media wskazują w tym kontekście, że obawy te związane są z tym, że od początku 2014 roku obywatele Rumunii i Bułgarii, które weszły do UE w 2007 roku, będą mogli swobodnie podejmować pracę we wszystkich pozostałych państwach Unii.

Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)

awi/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)