KE ponagliła w czwartek Polskę oraz trzy inne kraje, by udzieliły informacji nt. wdrożenia dyrektywy o prowadzeniu dochodzeń ws. wypadków morskich. Nakłada ona na kraje obowiązek prowadzenia dochodzeń technicznych po każdym poważniejszym incydencie morskim.
Termin wdrożenia w życie dyrektywy minął 17 czerwca 2011 r. Tymczasem Komisja Europejska podkreśla, że Polska, Austria, Grecja i Wielka Brytania wciąż nie poinformowały jej o środkach, jakie zastosowały, aby wdrożyć zalecenia dyrektywy do krajowego ustawodawstwa.
KE podkreśla, że wysłanie ponaglenia jest normalną procedurą w przypadku nie przekazania jej takich informacji i zaznacza, że jest to ostatni etap przed ewentualnym skierowaniem sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE.
Dyrektywa o prowadzeniu dochodzeń ws. wypadków morskich jest jednym z ośmiu tekstów tworzących tzw. trzeci pakiet morski z 2009. Celem pakietu jest wzmocnienie bezpieczeństwa transportu morskiego: unijne przepisy przewidują wzmocnienie kontroli stanu technicznego statków, ustalają zasady odpowiedzialności prawnej w przypadku wypadków, ujednolicają prawa pasażerów morskich i wprowadzają czarną listę statków najbardziej niebezpiecznych, zakazanych w UE. Ma to m.in. pozwolić na zapobieżenie dewastującemu zanieczyszczeniu wód paliwem statków w przypadku wypadków.
Pakiet został przyjęty po serii spektakularnych zatonięć statków na wodach europejskich, w tym tankowca Erika w 1999 r., który doprowadził do olbrzymiego zanieczyszczenia u wybrzeży Francji.
Dyrektywa wprowadza obowiązek prowadzenia dochodzeń technicznych po każdym poważniejszym wypadku lub incydencie morskim i określa zasady prowadzenia tych dochodzeń. Ich celem nie jest określenie odpowiedzialności cywilnej lub karnej za wypadek, ale ustalenie jego okoliczności i rozpoznanie przyczyn. (PAP)
(planujemy kontynuację tematu)
aby/ mki/