Nowy amerykański sekretarz stanu John Kerry i szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle opowiedzieli się we wtorek w Berlinie za szybkim rozpoczęciem negocjacji na temat umowy o wolnym handlu między USA i UE.
"Naszym celem jest szeroka transatlantycka umowa o handlu i inwestycjach" - powiedział Kerry dziennikarzom po spotkaniu z niemieckim ministrem spraw zagranicznych. Zaznaczył, że zawarcia takiej umowy, służącej umocnieniu stosunków gospodarczych z UE, pragnie prezydent USA Barack Obama.
Liberalizacja handlu między UE a USA przyczyni się - zdaniem szefa amerykańskiej dyplomacji - do ożywienia gospodarki i powstania nowych miejsc pracy. Kerry podkreślił, że Niemcy są najważniejszym partnerem handlowym USA w Europie.
"Umowa o wolnym handlu przyczyni się do wzrostu gospodarczego po obu stronach Atlantyku" - potwierdził Westerwelle. Zapowiedział, że strona niemiecka będzie zabiegała o szybkie podjęcie negocjacji. "Obie strony traktują ten temat poważnie" - zapewnił. Westerwelle podkreślił, że z punktu widzenia władz w Berlinie należałoby rozpocząć rozmowy już latem tego roku.
Kerry na początku lutego zastąpił na stanowisku sekretarza stanu USA Hillary Clinton. Berlin jest drugim, po Londynie, przystankiem w jego pierwszej, rozpoczętej w niedzielę zagranicznej podroży. Przed rozmową z Westerwellem Kerry spotkał się z niemiecką młodzieżą. W latach 50. mieszkał on z ojcem, który był amerykańskim dyplomatą, w Berlinie Zachodnim.
Po południu Kerry zostanie przyjęty przez kanclerz Angele Merkel. Ma także spotkać się z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem, z którym chce rozmawiać m.in. o sytuacji w Syrii. Wieczorem odleci do Paryża. (PAP)
lep/ keb/ ap/