Amerykański sekretarz stanu John Kerry ma pojechać w przyszłym tygodniu do Jerozolimy i Ramallah (na Zachodnim Brzegu Jordanu), lecz nie planuje zaoferowania izraelsko-palestyńskiego planu pokojowego - poinformował w środę Departament Stanu USA.
Wizyta Kerry'ego - trzecia na Bliskim Wschodzie w ciągu niespełna miesiąca - nie powinna być traktowana jako początek nowych posunięć w tzw. bliskowschodniej dyplomacji wahadłowej, lecz raczej jako możność przyjrzenia się, czy Izraelczycy i Palestyńczycy sami są gotowi do rozmów pokojowych - powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu Victoria Nuland.
Kerry wyrusza w ten weekend z Waszyngtonu do Stambułu, gdzie ma rozmawiać m.in. na temat wojny domowej w sąsiedniej Syrii - oświadczyła Nuland.
8 i 9 kwietnia odwiedzi Jerozolimę, gdzie spotka się z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, i Ramallah, gdzie będzie rozmawiał z palestyńskim prezydentem Mahmudem Abbasem.
Potem się uda do Londynu na spotkanie szefów dyplomacji grupy G8, następnie zaś do Seulu, Pekinu i Tokio.(PAP)
mmp/ mc/
13532914