Badanie DNA odnalezionej w czwartek w okolicach zalewu Chańcza (Świętokrzyskie) młodej kobiety wykazały, że to zaginiona 11-letnia Magda z Kielc - poinformował w niedzielę PAP komendant kieleckiej policji Robert Dybka.
Częściowo zakopane zwłoki młodej kobiety znalazł w czwartek rano wśród pól w okolicach wypoczynkowych miejscowości w okolicach zalewu Chańcza mężczyzna spacerujący z psem.
Przyczyna zgonu nie jest jeszcze znana. Wykonana w piątek sekcja zwłok nie wykazała żadnych zmian urazowych. Pobrano próbki do szeregu dalszych badań. Według wstępnej oceny ciało leżało w ziemi co najmniej 7-8 dni. Stwierdzono również, że zgadza się stan dentystyczny zwłok z kartą dentystyczną poszukiwanej Magdy.
11-letnia Magda z Kielc zaginęła 3 lipca. Wieczorem nie wróciła do domu z jazdy konnej. Ostatni raz była widziana w okolicach kieleckiego dworca PKP. O godz. 20.40 zarejestrowały ją kamery monitoringu w tunelu pod dworcem.
Dziecka szukali policjanci, strażacy, straż miejska, funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei. Na policję dzwonili ludzie z całej Polski. Szef świętokrzyskiej policji i prezydent Kielc wyznaczyli za pomoc w odnalezieniu dziewczynki nagrody pieniężne. Swoje usługi matce Magdy zaoferowali jasnowidz i detektyw.(PAP)
agn/ par/