Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Kieleckie studia historyczne nad opozycją demokratyczną w PRL

0
Podziel się:

Działania operacyjne SB w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Kielcach, przebieg
największego na Kielecczyźnie strajku w ostrowieckiej hucie i skalę internowań w regionie w stanie
wojennym - prezentuje m.in. nowy kielecki periodyk "Studia muzealno-historyczne".

Działania operacyjne SB w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Kielcach, przebieg największego na Kielecczyźnie strajku w ostrowieckiej hucie i skalę internowań w regionie w stanie wojennym - prezentuje m.in. nowy kielecki periodyk "Studia muzealno-historyczne".

Nowe wydawnictwo jest owocem współpracy Muzeum Historii Kielc z kielecką delegaturą oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. 480-stronicowy wolumen przedstawia - w części poświęconej historii najnowszej - stan badań przeprowadzonych na podstawie w większości niepublikowanych archiwaliów z zasobów IPN, wytworzonych przez cywilne i wojskowe organa bezpieczeństwa PRL w latach 1944-1990.

Jak pisze Edyta Krężołek w artykule "Aparat bezpieczeństwa wobec środowiska Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Kielcach w latach 70. XX wieku", w kieleckiej WSP działało 22 agentów (w tym pięciu naukowców) i jedenaście kontaktów operacyjnych. Oprócz tego ośmiu tajnych agentów "zabezpieczało" duszpasterstwo akademickie. W ocenie autorki, przyjęty przez SB totalny sposób kontrolowania uczelni i eliminowania potencjalnych zagrożeń ze strony opozycji demokratycznej "w zarodku" sprawdzał się dobrze.

Paweł Gotowiecki w studium poświęconym strajkowi Solidarności w Hucie im. M.Nowotki w Ostrowcu Świętokrzyskim od 13 do 15 grudnia 1981 r. ustalił, że udział w tym proteście oznaczał dla kilku osób wyroki w niepraworządnych procesach, natomiast dla wielu - złamanie karier zawodowych, problemy życiowe czy wręcz dramaty osobiste. Podjęty w obronie zatrzymanych związkowców "strajk w hucie pokazał, że dla wielu okres Solidarności nie był karnawałem, po którym wraca siermiężna peerelowska rzeczywistość, ale wartością, której należy bronić" - podkreślił historyk.

Ryszard Śmietanka-Kruszelnicki, prezentując świętokrzyską "S" (IX 1980 - VII 1981) w materiałach własnych i SB, opublikował m.in. źródła demaskujące działania agentury wewnątrz związku. W jednym z przytoczonych pism, zastępca naczelnika wydziału IIIA Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Kielcach mjr Marian Adamczyk raportuje 5 VIII 1981 r. Ministerstwu Spraw Wewnętrznych w Warszawie: "Wybór Mariana Jaworskiego na stanowisko przewodniczącego był swego rodzaju niespodzianką; niewiele osób go znało z powodu małej aktywności w pracach Zarządu Regionu. Wyborowi jego na przewodniczącego pomogła kandydatura Jerzego Stępnia (późniejszego przewodniczącego Trybunału Konstytucyjnego - PAP), któremu nasze działania operacyjne poderwały autorytet i poparcie u większości delegatów" (na zjazd 4-5 lipca 1981 roku).

Zamieszczony w tomie spis 368 osób internowanych 13 XI 1981 roku z regionu świętokrzyskiego jest pierwszą tego typu publikacją, która całościowo ukazuje skalę internowań na Kielecczyźnie. Na liście znajdują się nazwiska internowanych ze Świętokrzyskiego, którzy byli przetrzymywani w Kielcach, ale również tych, których umieszczono w innych ośrodkach odosobnienia w kraju - m.in. w Łupkowie, Uhercach, Załężu koło Rzeszowa, czy Gołdapi.

"Studia" w swej zasadniczej warstwie koncentrują się na zagadnieniach dotyczących historii Kielc od XVIII wieku po współczesność. W artykułach poruszane są np. zagadnienia inżynierii municypalnej w XIX-wiecznym mieście związane z najnowszymi odkryciami archeologicznymi, tematyka dotycząca rozwoju przestrzennego Kielc, wątki dotykające istotnych dla miasta budowli. (PAP)

mch/ abe/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)