Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kissinger po spotkaniu z Putinem: wierzę w postęp w stosunkach Rosja-USA

0
Podziel się:

Były amerykański sekretarz stanu Henry
Kissinger oświadczył we wtorek po spotkaniu z prezydentem
Władimirem Putinem, że wierzy w postęp w stosunkach między USA i
Rosją.

Były amerykański sekretarz stanu Henry Kissinger oświadczył we wtorek po spotkaniu z prezydentem Władimirem Putinem, że wierzy w postęp w stosunkach między USA i Rosją.

"Odbyłem niezwykle przyjazne i ciepłe spotkanie z Władimirem Putinem. Czuję po nim, że możliwości dla współpracy między USA i Rosją są bardzo duże i że w przyszłym miesiącu, gdy nasi prezydenci się spotkają, w wielu sprawach osiągnięty zostanie postęp" - powiedział Kissinger dziennikarzom w Moskwie.

83-letni dyplomata zaapelował, aby nie dramatyzować rozbieżności między Moskwą i Waszyngtonem. "Jesteśmy wystarczająco dorośli, by zrozumieć, że w niektórych kwestiach możemy różnić się w poglądach. Jednak te różnice w poglądach nie powinny stać na drodze naszych działań, które będą prowadzić do postępu w stosunkach międzynarodowych, w tym w naszych relacjach dwustronnych" - oznajmił Kissinger.

Putin podjął weterana amerykańskiej polityki w swojej rezydencji w Nowo-Ogariewo pod Moskwą. Było to ich szóste spotkanie od czasu, kiedy Putin w 2000 roku objął władzę na Kremlu. Poprzednio widzieli się 12 października 2005 roku, gdy Kissinger bawił w Moskwie z prywatną wizytą. We wrześniu 2003 roku podczas pobytu w USA rosyjski prezydent odwiedził byłego szefa dyplomacji amerykańskiej w jego domu w Nowym Jorku.

Kissinger był sekretarzem stanu USA w latach 1973-77 przy republikańskich prezydentach - Richardzie Nixonie i Geraldzie Fordzie. Za wkład w zakończenie wojny w Wietnamie został w 1973 roku uhonorowany Pokojową Nagrodą Nobla. Był też jednym z inicjatorów odprężenia w stosunkach między USA i ZSRR.

Jest jedną z bardziej wpływowych postaci w waszyngtońskim establishmencie. Utrzymuje bliskie stosunki z rodziną prezydenta George'a W. Busha.

Spotkania Putina z Kissingerem odbywają się zazwyczaj przed ważnymi wydarzeniami międzynarodowymi. Tam razem poprzedziło ono szczyt G-8, siedmiu najbardziej uprzemysłowionych krajów świata i Rosji, który zbierze się 15-17 lipca w Petersburgu.

Amerykański dyplomata oświadczył, że Rosja w pełni zasługuje na członkostwo w tym elitarnym klubie. Według niego, decyzje, jakie są podejmowane w G-8, byłyby niemożliwe bez udziału Moskwy. Pytany o stan demokracji w Rosji, Kissinger zauważył, że ma pozytywny stosunek do ewolucji, dokonującej się w tym kraju.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)