Sprawę fikcyjnego remontu dwóch pojazdów wojskowych bada Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu - poinformował zastępca wojskowego prokuratora okręgowego ds. przestępczości zorganizowanej płk Mikołaj Przybył.
Zarzuty fałszowania dokumentacji, poświadczenia nieprawdy i przekroczenia uprawnień usłyszały dotychczas trzy osoby - oficer i pracownik cywilny z Rejonowego Zarządu Infrastruktury (RZI) we Wrocławiu, oraz inny pracownik cywilny Rejonowego Przedsiębiorstwa Wojskowego (RPW).
Według wojskowych śledczych dwa pojazdy ratowniczo-gaśnicze, miały zostać wyremontowane i wysłane na misję do Afganistanu. Tymczasem zamiast remontu pojazdy zostały tylko wymalowane.
Koszt _ remontu _ wyliczono na 130 tys. złotych, jego wykonanie zostało zatwierdzone przez urzędników RZI i RPW. Powołani przez prokuraturę biegli stwierdzili, że remont był _ wykonany w sposób wadliwy _.
_ - Podejrzani przyznali się do winy i złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze. _ - powiedział płk Przybył.
Prokuratura sprawdza, czy było to działanie jednorazowe, czy dotyczy większej ilości wojskowego sprzętu. Śledztwo prowadzone jest we współpracy z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym. Prokuratura nie wyklucza postawienia zarzutów kolejnym osobom zamieszanym w tę sprawę.
Śledczy podejrzewają, że od lat w wojsku wyłudzano wielkie kwoty za remonty. Obecnie sprawdzane są wszystkie wycofane z Afganistanu pojazdy.
Czytaj w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1317679500&de=1317765300&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&st=1&w=460&h=250&cm=0&rl=1"/>