Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kolejne oskarżenia w tzw. aferze korupcyjnej w służbie zdrowia

0
Podziel się:

O korupcję oskarżyła prokuratura b. dyrektora szpitala w Łomży (woj.
podlaskie) i b. ordynatora oddziału ginekologii w tej lecznicy - poinformował PAP w środę naczelnik
ds. przestępczości gospodarczej w Prokuraturze Okręgowej w Radomiu Mariusz Potera.

O korupcję oskarżyła prokuratura b. dyrektora szpitala w Łomży (woj. podlaskie) i b. ordynatora oddziału ginekologii w tej lecznicy - poinformował PAP w środę naczelnik ds. przestępczości gospodarczej w Prokuraturze Okręgowej w Radomiu Mariusz Potera.

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Łomży.

Robert P., były szef Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Łomży, został oskarżony o przyjęcie w 2001 roku łapówki w wysokości 8,4 tys. zł za doprowadzenie do zakupu przez szpital wyrobów medycznych firmy Johnson&Johnson.

Robert P. był wówczas także członkiem komisji przetargowej. Według prokuratury lekarz otrzymał pieniądze na podstawie fikcyjnej umowy zlecenia.

Oskarżony przyznał się do zarzuconych czynów. Złożył w prokuraturze wniosek o dobrowolne poddanie się karze (1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, grzywna w wysokości 10 tys. zł, przepadek korzyści majątkowych, zakaz pełnienia funkcji kierowniczych w placówkach służby zdrowia przez trzy lata).

Drugiemu oskarżonemu, byłemu ordynatorowi oddziału ginekologii w łomżyńskim szpitalu, Leszkowi P. prokuratura zarzuciła popełnienie w latach 2002-2005 czterech przestępstw o charakterze korupcyjnym. "Mężczyzna raz przyjął łapówkę, a trzykrotnie zażądał jej i ją przyjął. Łączna kwota przyjętych korzyści majątkowych wyniosła przeszło 10 tys. zł" - powiedział Potera.

Pieniądze wypłacane były na podstawie fikcyjnych zleceń i umów o dzieło. Lekarz otrzymał je w związku z zakupem przez jego szpital produktów firmy J&J. Leszek P. nie przyznał się do zarzuconych mu czynów. Grozi mu kara więzienia od 6 miesięcy do 8 lat.

Prokuratura Okręgowa w Radomiu od września 2006 r. prowadzi śledztwo dotyczące przyjmowana korzyści majątkowych od firmy Johnson&Johnson i innych firm medycznych przez dyrektorów, ordynatorów i innych pracowników ponad 100 szpitali w Polsce.

W latach 2001-2006 osoby te miały przyjmować łapówki w wysokości od 500 zł do 200 tys. zł w zamian za ustawianie przetargów na zakup sprzętu medycznego. Niektórzy z nich w ramach łapówki mieli finansowane wyjazdy zagraniczne i sympozja naukowe. W sumie w aferze korupcyjnej w służbie zdrowia prokuratura postawiła zarzuty 130 osobom z całej Polski, z czego połowa to przedstawiciele firm medycznych dający łapówki, a reszta to osoby przyjmujące korzyści majątkowe za pomoc w ustawianiu przetargów.

Do tej pory do sądów skierowano 23 akty oskarżenia, które objęły 45 osób. Dotychczas nie zakończono jeszcze postępowania w stosunku do 100 osób, którym przedstawiono zarzuty przyjmowania łapówek lub ich wręczania. (PAP)

ilp/ pz/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)