W czwartek prezentowali się kolejni kandydaci na prezydentów miast w zbliżających się wyborach samorządowych. Swoją kampanię zainaugurowali: Waldemar Bohdanowicz - kandydat na prezydenta Łodzi, Marek Kozłowski - kandydat PiS na prezydenta Białegostoku oraz Roman Jasiakiewicz kandydujący na prezydenta Bydgoszczy.
Bohdanowicz, były wojewoda łódzki, jest kandydatem stowarzyszenia "Lepsza Łódź", którego jest współzałożycielem. Jego hasło wyborcze brzmi "Łódź dla Ciebie i Ty dla Łodzi".
Zdaniem Bohdanowicza, w ostatnich czterech latach można było zrobić w Łodzi "znacznie więcej". Jak mówił, ma receptę na właściwe zarządzanie miastem. "Chcemy, żeby koszty utrzymania administracji były jak najniższe. To można osiągnąć poprzez prywatyzację niektórych zadań" - mówił. Według niego, władze Łodzi powinny maksymalnie korzystać z funduszy unijnych.
Symbolem kampanii kandydata PiS na prezydenta Białegostoku Marka Kozłowskiego jest jabłko, jako znak zdrowia, mądrości i nadziei. Do wyborów samorządowych idzie pod hasłem "Białystok w twoich rękach".
Kozłowski podkreślił, że to od mieszkańców miasta zależy, czy będzie się ono rozwijało i czy będą spełniane ich oczekiwania. "Wy to ja" - mówił kandydat. Dodał, że utożsamia się z oczekiwaniami mieszkańców.
W wyborach na prezydenta Bydgoszczy wystartuje Roman Jasiakiewicz, który był już prezydentem miasta w latach 1998-2002 z ramienia SLD. Tym razem popiera go Pozapartyjny Ruch Obywatelski. W kampanii Jaśkiewicz chce zwrócił przede wszystkim uwagę na konieczność zainicjowania w mieście dużych inwestycji, np. nowego centrum naukowo-uniwersyteckiego czy lotniczego portu towarowego.
W Krakowie przedstawiciele komitetu wyborczego "Młodzi razem" rozpoczęli akcję zbierania w Internecie podpisów pod protestem przeciwko politycznej korupcji.
Pod apelem może podpisać się każdy, kto chce "jasnych reguł gry demokratycznej, przejrzystości działalności publicznej w sferze polityki, gospodarki oraz działań społecznych i obywatelskich". Jak tłumaczyli inicjatorzy akcji, chodzi o zaktywizowanie młodych ludzi, zachęcenie ich do udziału w życiu publicznym.
"Liczymy, że uda nam się zebrać pół miliona podpisów i że będzie to motorem napędowym dla młodych ludzi, w których jest ogromny potencjał, niestety jeszcze uśpiony" - mówił PAP Grzegorz Pietraszewski przewodniczący Komitetu Wyborczego "Młodzi razem". (PAP)
ajg/ olz/ ble/ kow/ wos/ par/ rod/
