Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komentator: dla Rosji najważniejsze było spotkanie Miedwiediew-Obama

0
Podziel się:

Komentując wyniki szczytu G20 w Londynie,
redaktor naczelny "Russia Profile" Dmitrij Babicz podkreślił w
czwartek w rozmowie z PAP, że dla Rosji najważniejsze było to, co
wydarzyło się tam poprzedniego dnia, tj. pierwsze spotkanie
rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa z nowym przywódcą USA
Barackiem Obamą.

Komentując wyniki szczytu G20 w Londynie, redaktor naczelny "Russia Profile" Dmitrij Babicz podkreślił w czwartek w rozmowie z PAP, że dla Rosji najważniejsze było to, co wydarzyło się tam poprzedniego dnia, tj. pierwsze spotkanie rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa z nowym przywódcą USA Barackiem Obamą.

"Dla Rosji najważniejsze są uzgodnienia, że będzie nowy traktat o redukcji broni strategicznych (START) oraz że zostanie ona przyjęta do Światowej Organizacji Handlu (WTO)" - powiedział Babicz.

"Wszystko pozostałe nie ma większego znaczenia dla Rosji. Duzi chłopcy rozwiązywali swoje problemy, a Rosja się do tego nie mieszała. I słusznie robiła" - dodał komentator.

Babicz wyjaśnił, że "tak nowy traktat START, jaki i członkostwo w WTO to dla Rosji wymierne korzyści finansowe".

"Wbrew powszechnemu przekonaniu, w interesie Rosji leży porozumienie się ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie możliwie głębokiej redukcji sił jądrowych, ponieważ ma ona znacznie mniej środków na utrzymywanie ich w roboczym stanie. Amerykanie mogą bez problemów zwiększać swój potencjał nuklearny. Rosji byłoby trudno to zrobić" - zaznaczył szef "Russia Profile".

Według Babicza, "obietnica Obamy, że Amerykanie nie będą czynić Rosji przeszkód na drodze do WTO, oznacza niemal 100-procetowe szanse na wejście do tego najważniejszego klubu handlowego".

Komentator przypomniał, że "Rosja zainwestowała już miliardy dolarów w przygotowania do wstąpienia do WTO, dostosowując do standardów tej organizacji różne działy swojej gospodarki".

Babicz ocenił również, że "międzynarodowy debiut Obamy wypadł nieźle". "Choć nie wszystko jest już jasne i nie do końca wiadomo, jakie są jego intencje w niektórych sprawach, to jednak z Rosją na pewno mu się udało. W każdym razie zmienił atmosferę w naszych stosunkach" - wskazał.

Redaktor naczelny "Russia Profile" zaznaczył, że "z Rosją Obama postąpił jak pragmatyk". "Dostrzegł, gdzie są realne zagrożenia, że są one w Iranie i Afganistanie, że Rosja realnym zagrożeniem nie jest. I postanowił skoncentrować się na tym, co najważniejsze" - powiedział Babicz.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)