Jako "zasmucające" określiła w piątek unijna komisarz ds. wewnętrznych Cecilia Malmstroem przyjęte w ostatnich dniach przez rosyjską Dumę przepisy dotyczące internetu i organizacji pozarządowych. Malmstroem przypomniała o potrzebie ochrony wolności słowa.
Malmstroem napisała na Twitterze, że Duma - izba niższa rosyjskiego parlamentu - przyjęła "zasmucające przepisy o czarnych listach stron internetowych i przeszkodach w działalności organizacji pozarządowych". Dodała: "Ważne jest, by chronić wolność słowa".
Duma przyjęła w środę kontrowersyjne poprawki do ustawy o internecie, dotyczące szkodliwych treści w sieci. Zdaniem obrońców wolności słowa mogą one doprowadzić do powstania cenzury w całym internecie w Rosji. Teraz nowelizacja musi jeszcze przejść przez izbę wyższą, Radę Federacji, i zostać podpisana przez prezydenta Władimira Putina.
Następnie, w piątek, Duma uchwaliła ustawę zaostrzającą zasady działania organizacji pozarządowych (NGOs), które otrzymują granty z zagranicy i uczestniczą w życiu politycznym. Zdaniem mediów nowe przepisy obejmą ponad 100 organizacji pozarządowych. Zgodnie z ustawą te NGOs otrzymają status "organizacji pełniących funkcje zagranicznych agentów" i zostaną objęte restrykcyjną kontrolą ze strony państwa. Projekt ustawy jeszcze na etapie opracowywania wywołał ostrą krytykę ze strony rosyjskich obrońców praw człowieka, którzy oskarżyli jego autorów o planowanie stosowania represji.
Także w piątek Duma przegłosowała ustawę, przywracającą odpowiedzialność karną za oszczerstwo. Stało się to osiem miesięcy po złagodzeniu (w listopadzie 2011 roku) przepisów w tej sprawie i uznaniu oszczerstwa za wykroczenie. Teraz oszczerstwo znów będzie przestępstwem i grozić będzie za nie kara pieniężna - do 5 mln rubli (152,9 tys. dolarów) - lub kara robót przymusowych w wymiarze do 480 godzin. Ustawa nie przewiduje kary pozbawienia wolności. (PAP)
awl/ icz/ kot/
